Prawda w sprawie Wojciechowskiej wyszła na jaw. Chodzi o zdjęcia sprzed lat
Martyna Wojciechowska wielokrotnie udowadniała, że ma duży dystans do siebie. Tak było i tym razem, gdy celebrytka została poproszona o ocenę swoich zdjęć sprzed lat. Prowadząca program "Kobieta na krańcu świata" nie miała litości do swoich dawnych stylówek i w zabawny sposób skomentowała dawne fotografie.
Martyna Wojciechowska to jedna z najbardziej lubianych polskich celebrytek. Jej walka z własnymi słabościami oraz liczne podróże stały się inspiracją dla wielu kobiet. Celebrytka na przestrzeni lat prowadziła wiele programów na antenie TVN. Zaczęło się od "Misji Martyna", potem był motoryzacyjny "Automaniak", a teraz "Kobieta na krańcu świata", która nadawana jest do dziś.
Nic więc dziwnego, że Wojciechowska hucznie obchodziła 27. urodziny stacji TVN. Z tej okazji opublikowała na swoim Instagramie kilka starych zdjęć z jej początków przy Wiertnicza. Do tego motywu powróciła redakcja Plejady, która poprosiła podróżniczkę o ocenę kilku jej zdjęć sprzed lat. Martyna Wojciechowska zgodziła się na tę propozycję i po raz kolejny udowodniła, że ma ogromny dystans do swojej osoby. Przy okazji wyszło bardzo zabawnie.
Najpierw gwiazda TVN oceniła swoje zdjęcie z planu programu "Misja Martyna" z 2007 roku. Jest na nim ubrana w koszulę w kratkę i kowbojski kapelusz.
"Pamiętam, wtedy akurat poszukiwaliśmy anakondy. Otwartość, ufność, radość, odkrywanie świata. Z tym mi się kojarzy to zdjęcie" - podsumowała celebrytka.
Kolejna fotka była nieco starsza, pochodziła z okresu nagrań do programu "Automaniak" w 2000 roku. Na tym zdjęciu Wojciechowską ciężko poznać. Martyna miała wtedy krótkie, dużo ciemniejsze niż obecnie włosy.
"Wtedy już uważałam, że robię najlepszy program na świecie i niczego więcej do szczęścia mi nie potrzeba. Zadziorna, odważna, taka powiedziałabym nawet momentami krnąbrna. Już wtedy niemożliwe nie istniało, choć bardzo skrywałam jednak niepewność" - stwierdziła 50-latka.
Najlepsze zostało jednak na deser. Prowadząca program "Kobieta na krańcu świata" oceniła zdjęcie zrobione jej podczas festiwalu gwiazd w Międzyzdrojach w 2001 roku. Do fotki zapozowała, mając na sobie bikini z tygrysim wzorem. Wojciechowska znienacka zaniosła się śmiechem.
"No cóż... Nie spodziewałam się! Młoda, przekonana, że wypłynie na szerokie wody, co widać. Mam ten kostium do dzisiaj, ale już się w niego nie mieszczę" - wyjawiła celebrytka.
Jesteśmy przekonani, że Martyna Wojciechowska jeszcze wiele razy nas zaskoczy.
Zobacz też:
Wojciechowska w środku nocy zamieściła wpis na temat wypadku. Emocje wzięły górę
Martyna Wojciechowska opublikowała zdjęcie rodziców i się zaczęło. W sieci spływają gratulacje