Reklama
Reklama

Prawda ws. niesławnego występu Górniak wyszła na jaw po ponad 20. latach. Sztaba wyjawił

​Adam Sztaba udzielił ostatnio wywiadu, w którym sporo czasu poświęcił swojej byłej partnerce, Edycie Górniak. Nie tylko zdradził kilka informacji na temat łączącej ich przed laty relacji, ale także opowiedział, dlaczego - jego zdaniem - diwa nie zrobiła kariery w Stanach Zjednoczonych. Nie omieszkał także wspomnieć o jej najbardziej kontrowersyjnym wystąpieniu

Adam Sztaba wspomina związek z Edytą Górniak. Niewielu wiedziało

Edytę Górniak i Adama Sztabę połączyła pasja do muzyki. Artyści poznali się 1997 roku, podczas koncertu Jose Carrerasa w Teatrze Wielkim. Szybko okazało się, że świetnie się dogadują, a miłość do muzyki połączyła ich niemal od razu. Nic więc dziwnego, że niewiele później ich znajomość przeniosła się także na grunt prywatny.

Reklama

"Nie jestem może tym 'naczelnym' chłopakiem Edyty, którzy są wymieniani przy różnych publikacjach, ale jak razem graliśmy, to nastąpiła też fascynacja prywatna. Trwało to jakieś trzy lata" - powiedział w rozmowie z Żurnalistą. I dodał:

"Jak spędzasz tyle czasu ze sobą, to naturalne, że ludzie się do siebie zbliżają. A przebywaliśmy ze sobą naprawdę dużo, były też wyjazdy zagraniczne i sporo koncertów kameralnych. (...) Myśmy się inspirowali. To był fajny czas. Byliśmy młodzi, ja miałem 24 lata, Edyta - zdaje się - jest starsza ode mnie o trzy lata. W takim wieku jeszcze mało wiesz o życiu, wszystko cię fascynuje. (...)".

Zobacz więcej: Adam Sztaba niespodziewanie wyznał ws. związku z Edytą Górniak. Teraz wszystko jasne

Adam Sztaba tłumaczy pechowy występ Edyty Górniak

Przy okazji rozmowy z Żurnalistą, Adam Sztaba postanowił poruszyć temat pechowego występu Edyty Górniak sprzed ponad 20. lat. Mowa tu oczywiście o jej wykonaniu hymnu podczas Mundialu 2002. Co ciekawe, artystka inspirowała się legendarną Whitney Houston.

"Zapytała mnie, czy nie podjąłbym się zrobienia aranżacji. Stwierdziłem, że jeżeli byłaby to orkiestra symfoniczna, to bardzo chętnie. Chyba na tydzień przed wylotem przyszliśmy na próbę koncertu i zaczęliśmy próbować ten hymn. (...) Graliśmy na fortepianie, Edyta śpiewała, oczywiście lekko lawirowała i robiła swoje wokalizy. Michał Grymuza, fantastyczny gitarzysta, powiedział jej: 'Słuchaj, nie zmieniaj melodii w hymnie, bo kibice ci tego nie wybaczą...'. Była trochę obruszona, bo została zaproszona do wykonania własnej wersji, więc to było dla niej oczywiste, że ma wnieść własny wkład!" - mówił dyrygent.

Prawda ws. niesławnego występu Górniak wyszła na jaw

Kompozytor podkreślił także, że to przedsięwzięcie praktycznie nie mogło się udać. Wszystko dlatego, że organizatorzy nie wywiązali się ze swoich obietnic i na wydarzeniu zabrakło obiecanej orkiestry symfonicznej.

 "Do dziś nie wiem, o co chodzi i jak mogło na takim poziomie dojść do sytuacji, że nagle nie ma czegoś, co było zapewniane. To była podstawowa rzecz! Nie było orkiestry symfonicznej, ale była orkiestra dęta złożona z żołnierzy. Namawiałem Edytę do tego, żeby nie lecieć, ale ona stwierdziła, że już za dużo ludzi się nastawiło, że ona tam będzie, poza tym niepotrzebnie pójdzie informacja, że znowu zmieniła plany i stroi fochy. (...) Na miejscu okazało się, że w orkiestrze naprawdę byli amatorzy, a dyrygent nie mówił po angielsku..." - dodał.

Adam Sztaba podkreśla też, że podczas prób do wydarzenia Edyta Górniak brzmiała naprawdę dobrze. Niespodziewanym utrudnieniem okazało się pojawienie kibiców, co miało spowodować "przepotworny huk". Przy okazji dyrygent wspomina o innym osobliwym wykonaniu hymnu. Mowa tu o Kaziku Staszewskim z uwielbianej grupy Kult, którego występ zdecydowanie nie przypadł Sztabie do gustu.

"Aranż u Kazika nie oddaje polskiego hymnu, została zrobiona z niego taka prosta przyśpiewka i to nikogo nie boli. To ciekawe... (...)" - podsumował w podcaście Żurnalisty.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz także:

Aż huczało od plotek o ich relacji. Edyta Górniak nigdy nie potwierdziła, że byli parą

Wielkie poruszenie u Edyty Górniak. Gwiazda nagle zwróciła się do fanów

Prawda o Edycie Górniak wyszła na jaw po latach. Zapendowska mówi o koszmarze

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Adam Sztaba | Edyta Górniak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy