Prawda wyszła na jaw. Honorata Skarbek przyznała się do oszustwa w hitowym programie
Honorata Skarbek (30 l.) to wokalistka znana pod pseudonimem Honey. Na przestrzeni ostatnich lat wypuściła wiele znanych, radiowych hitów. Do najważniejszych należą "LaLaLove", "Nie powiem jak", czy "Zasady". Zanim jednak do tego doszło, jako blogerka z potencjałem, wystąpiła w programie "Moje słodkie urodziny". Jak się okazuje, nie wszystko, co tam pokazano, było prawdą.
13 lat temu stacja MTV wyprodukowała program "Moje słodkie urodziny". Polska wersja show "My Super Sweet 16", w której pokazywano urodziny znanych nastolatków szybko stała się hitem. W jednym z odcinków wystąpiła sama Honorata Skarbek. Jako blogerka z potencjałem, dostatecznie rozpoznawalna już w internecie, była świetną kandydatką.
Jak się jednak okazuje, aby zrobić odcinek z młodą gwiazdą sieci, produkcja musiała nieco... podnieść jej status społeczny. Bogactwo Honoraty, które przedstawiono na ekranie, było niczym więcej jak wyreżyserowaną historią. Dziś 30-letnia już gwiazda do wszystkiego przyznała się na platformie TikTok, gdzie fanka wprost zapytała ją o dawne czasy...
Jak wyjaśniła Honorata, program był wyreżyserowany, a ona po nim zderzyła się z ogromną krytyką ze strony fanów. Najwierniejsi z nich doskonale wyłapali bowiem oszustwo:
"Ja zawsze przez lata fotoblogu, na którym zaczynałam, pokazywałam swoją prawdziwą codzienność, życie i wartości. Ludzie wiedzieli, że ja nie pochodzę z bogatej rodziny, że moi rodzice nie mają możliwości finansowych na to, żeby spełniać moje zachcianki, że mieszkam w 50-metrowym mieszkaniu z moim bratem i rodzicami, że nie przelewa się u nas... ja jestem zupełnie zwykłą dziewczyną z sąsiedztwa" - opowiadała.
Podkreśliła, że program był o rozwydrzonych dzieciakach z bogatych rodzin. Choć na wiele się nie godziła, wiele pomysłów produkcji ostatecznie i tak zostało zrealizowanych. Nawet dom, w którym zorganizowano przyjęcie, został wynajęty. Za to prezent od ojca - auto, które Honorata dostała na odcinku... no cóż, okazało się kłamstwem.
Honorata Skarbek mimo to nie żałuje występu w show MTV. Uznała, że wyciągnęła z tego lekcję, a jednocześnie przeżyła fajną przygodę.
"Z perspektywy czasu uważam, że przeżyłam bardzo fajną przygodę. To było kilkanaście lat temu. Współpracę z MTV wspominam bardzo dobrze. Byłam wtedy trochę nieokrzesanym dzieciakiem, który po raz pierwszy był w telewizji i mógł zrobić coś, co wcześniej oglądał tylko na ekranie telewizora. Sama siebie wpuściłam w maliny, teraz oczywiście doskonale wiem, jak działają programy telewizyjne. Wszystko w życiu nas czegoś uczy" - podsumowała.
Honorata przyznaje, że rozpoczynanie kariery w mediach kilkanaście lat temu nie było łatwe. W ostatniej rozmowie z Pomponikiem wyznała, że istniało wtedy duże ryzyko m.in. związane z kradzieżą własności intelektualnej.
"Będąc młodą artystką, ja nawet nie wiedziałam, że na tym można zarobić, bo nie miałam świadomości pieniądza i robiłam to z czystej pasji, natomiast myślę, że pewne kwoty każdy artysta stracił za nielegalne ściąganie i rozprzestrzenianie muzyki" - powiedziała Honorata Skarbek.
Skarbek nie ukrywa, że obecność jej muzyki w serwisach takich jak Spotify jest bardzo pomocna w promowaniu twórczości. Za każde odtworzenie piosenki do portfela gwiazdy wpływa parę groszy.
Czytaj też:
Honorata Skarbek od lat zachwyca idealną figurą. Gwiazda zdradziła swój przepis na piękną sylwetkę
Byli parą jak z obrazka, ale szybko zaczęło się psuć. Po czasie wyszło, co było powodem rozstania