Premiera książki "Gra w ludzi" Ewy Minge. Niektóre gwiazdy ZA DUŻO pokazały na ściance

Ewa Minge najwyraźniej postanowiła dołączyć do grona polskich pisarek. To już druga książka projektantki - pierwsza miała charakter autobiograficzny i zatytułowana była dosyć wymownie: "Życie to bajka". Tym razem Minge skupiła się na temacie "powstawania" celebrytek w show-biznesie. Historia oparta jest na prawdziwej historii.

Na premierze książki nie zabrakło gwiazd, na których skupiła się uwaga paparazzich. Wśród gości mogliśmy zobaczyć Joannę Opozdę, Annę Korcz, Paulinę Koziejowską, Tomasza Oświęcimskiego, Katarzynę Niezgodę, Tomasza Ossolińskiego, a także Laurę Samojłowicz.

Ewa Minge pojawiła się w szerokiej, dziewczęcej biało-złoto-różowej sukience. Projektantka dobrała do tego bezowe szpilki i duże okulary. Nie zabrakło również dużej ilości złotej biżuterii i czerwonych ust.

Jednak największą sensację i największą uwagę zwróciły na siebie Joanna Opozda, Katarzyna Niezgoda i Laura Samojłowicz, która wyjechała w 2013 roku z Polski po kłótni z reżyserem Radosławem Piwowarskim. Aktorka wyjechała do Niemiec, lecz powoli powraca do polskiego show-biznesu, występując w kilku serialach. Laura Samojłowicz skusiła się na założenie małej czarnej z głębokim dekoltem. Czy pokazała zbyt dużo na ściance?

Z kolei Opozda, która w tym samym dniu świętowała pół roku swojego syna, pojawiła się w białym kostiumie, który odsłaniał jej brzuch. Szczupła sylwetka i płaski brzuch po ciąży zwracał największą uwagę.

Dawno niewidziana Katarzyna Niezgoda zaskoczyła różową kreacją, do której dobrała pomarańczową torebkę Hermes, która kosztuje nawet 150 tys. złotych! Sukienka mini odsłoniła jej szczupłe nogi, a do kolorowej stylizacji dobrała złote szpilki. Towarzyszył jej przystojny narzeczony, który niósł ze sobą bukiet białych róż dla Ewy Minge. 

Katarzyna Niezgoda i Paweł Markiewicz spotykają się od 2017 roku i nie szczędzą sobie czułości w mediach społecznościowych. Zdążyli się już nawet zaręczyć. Narzeczony byłej prezes banku ubrał klasyczny czarny garnitur i białą koszulę, a dopełnił stylizację mokasynami i okulary z kolorowymi szkłami. Paweł Markiewicz znany jest z występowania w serialach i paradokumentach. W 2020 roku miał również debiut w świecie disco polo.

O czym opowiada książka Ewy Minge? O tym, jak powstają "farmy" celebrytek na usługach bogatych mężczyzn, które dotychczas nikomu nieznane, stają się topowymi gwiazdami. Przykłady mnożą się w głowie, lecz to ciemna strona show-biznesu, o której nikt nie chce głośno mówić.

"Świat jest zepsuty. W show-biznesie znam wielu ludzi wartościowych, ale ja pokazuję tu nowy show-biznes, ten, który widzimy w mediach społecznościowych. Często są to dziewczyny znikąd. W tej książce pokazuję mechanizm. Są agencje, są opiekunowie, mają one świetnych prawników, którzy przygotowują atrakcyjną dziewczynę na celebrytkę. W nią się inwestuje pieniądze jak w biznes, ona jest produktem, staje się osobą bardzo popularną, występuje na okładkach, portalach plotkarskich, po czym bierze za noc 20-30 tys. zł, za weekend 50 tys. zł" - opowiadała Ewa Minge w "Dzień Dobry TVN".