Prezenterka podrywała Kurzajewskiego na wizji. Na wszystko patrzyła Cichopek
Jedna z prezenterek porannego programu "Pytanie na śniadanie" nie mogła się oprzeć Maciejowi Kurzajewskiemu. Komplemenciki na wizji raczej nie spodobały się narzeczonej prowadzącego, Katarzynie Cichopek. Mogła jednak jedynie patrzeć i robić dobrą minę do złej gry.
W polskich programach telewizyjnych robi się coraz dziwniej. Najpierw "wielka czystka" w TVN skreśliła z listy nazwisk aż 6 gwiazd: Małgorzata Rozenek, Agnieszka Woźniak-Starak, Małgorzata Ohme, Filip Chajzer, Anna Kalczyńska i Andrzej Sołtysik. Roszady dosięgnęły też TVP. Łukasz Nowicki postanowił pożegnać się z "Pytaniem na śniadanie" i zająć się rzeczami, na których bardziej mu zależy. Dziwna atmosfera w porankach z TVP przejawia się coraz częściej, o czym można było się przekonać w ostatnim wydaniu "Pytania na śniadanie" z Katarzyną Cichopek, Maciejem Kurzajewskim i Lewandowską.
Niezręczna sytuacja pojawiła się podczas rozmowy o gwiazdach w "Pytaniu na śniadanie". Anna Lewandowska zaczęła mówić o plotkach i nowinkach z show-biznesu i akurat wybrała temat bliski jej nazwisku. Mówiła o Robercie Lewandowskim, który... zrezygnował z golenia brody na okres wakacyjny.
Od razu prezenterka skierowała swoją uwagę na Kurzajewskiego i zalotnie zaczęła rozmawiać o... jego brodzie.
"Ja to jestem ciekawa, czy ty, nasz ananasku, też przestajesz się golić na wakacjach, czy jednak to robisz" - zaczęła Lewandowska.
"Lubię takie podejście wakacyjne i w pełni Roberta rozumiem" - odpowiedział Kurzajewski, ale prezenterka nie dała się tak szybko zbyć.
"Ale to nie jest taki trzydniowy zarost, to już jest taki, wiesz..." - tłumaczyła dalej.
"Ale czy ja powiedziałem o trzydniowym zaroście?" - odpowiedział stanowczo Kurzajewski, ale to nie zniechęciło Lewandowskiej do dalszego ciągnięcia tematu.
Prezenterka nie dała za wygraną i dalej mówiła do Maćka, żeby zapuścił brodę specjalnie dla niej.
"Ja bym cię chciała zobaczyć w tej brodzie. No weź, Maciek" - przy czym Kurzajewski przerwal prezenterce i zaczął mówić: "Ja nie wiem, czy wszystkie zdjęcia, które..."
Lewandowska zrobiła dobrą minę do złej gry i tylko powiedziała: "Patrzcie, jak mnie zganił".
Myślicie, że Kasia się zagotowała po takim zachowaniu Lewandowskiej?
Zobacz też:
Kasia Cichopek z "odważną" reklamą maślanki. To nie pierwsza wpadka w ostatnim czasie
Małgorzata Opczowska znika ze śniadaniówki TVP. Powód brzmi niepokojąco