"Prince Charming". Jacek Jelonek i Oliwer Kubiak udzielili pierwszego wspólnego wywiadu
Jacek Jelonek i Oliwer Kubiak ogłosili, że są parą. Panowie poznali się w programie "Prince Charming". Przez wiele miesięcy, aż do finału, musieli ukrywać znajomość. "Teraz już mieszkamy ze sobą w Warszawie. Jacek wyznał mi miłość" - mówi zakochany Oliwer.
14 grudnia odbył się finał programu "Prince Charming" - pierwszego gejowskiego reality show w Polsce. Model Jacek Jelonek miał pośród uczestników wybrać partnera. W ostatnim odcinku odrzucił Marka Misztala, który przez wielu postrzegany był jako faworyt, i postawił na Oliwera Kubiaka. Chłopak już w programie wyznał mu miłość.
Od zakończenia "Prince Charming" minęło pół roku. Za pośrednictwem mediów społecznościowych panowie ogłosili, że miłość przetrwała i są razem.
"Ostatnie 167 dni spędziliśmy schowani w domowym zaciszu, aby przypadkiem nie zdradzić nikomu finału naszej wspólnej przygody. Od dzisiaj, w końcu możemy wychodzić z domu razem, bez kaptura i ciemnych okularów, udając kuriera. Oficjalnie razem" - napisali.
Jelonek i Kubiak udzielili pierwszego wywiadu "Dzień dobry TVN". Zdradzili m.in., że ostatnie tygodnie nie były dla nich łatwe. Na każdym kroku musieli uważać, by nie ujawnić przypadkiem rozstrzygnięcia show. Bardzo się pilnowali, jeździli różnymi pociągami, korzystali z osobnych taksówek. Gdy przestali się ukrywać, poczuli ulgę.
"Teraz już mieszkamy ze sobą w Warszawie. Właściwie to po tygodniu zamieszkaliśmy ze sobą... Mieszkając sam przez długie lata, bałem się posiadania kogoś w swojej przestrzeni. Bałem się, że tego nie wytrzymam, ale teraz nie wyobrażam sobie, żeby go nie było" - powiedział Jacek Jelonek.
Oliwer dodał, że dla modela sprowadził się z Trójmiasta do stolicy: "Co do wspólnego mieszkania, nie od razu mieliśmy razem się sprowadzić. Na początek wynająłem swoje mieszkanie, ale i tak cały czas mieszkałem u Jacka".
Jacek Jelonek tłumaczył, że przed finałem "targały nim wszystkie możliwe emocje" i nie wiedział, kogo ma wybrać. Do willi jechał z pustką w głowie i myślą, że opuści program sam. Wszystko zmieniła piosenka, którą usłyszał w radiu. Dzięki niej pomyślał o Oliwerze i dokonał wyboru.
Ten z kolei przyznał, że Jacek wyznał mu miłość podczas wizyty w jego rodzinnym mieście. "Powiedział, że mnie kocha, kiedy pojechaliśmy do Gdańska na urodziny mojej mamy. Nie naciskałem, bo mówiłem Jackowi, że go kocham. Czekałem, czy ten moment nastąpi, ale w Gdańsku faktycznie usłyszałem to słowo" - wyznał zwycięzca "Prince Charming".
Oliwer Kubiak okazywał w programie, że jest bardzo zazdrosny o Jacka. Wpadał w smutek, złość. Dziś twierdzi, że na co dzień jest inny.
"Nie jestem aż tak zazdrosny, a tam wiedziałem, że każda kolejna randka innej osoby odciąga mnie od Jacka. Do teraz, kiedy nikt nie wiedział, że Jacek jest moim chłopakiem, mógłbym się denerwować. A teraz już raczej nie".
Zobacz też:
Jacek Jelonek był w związku z kobietą