Problemy Marcina Najmana. Ledwie zgłosił się na Eurowizję, a już złamał regulamin
Marcin Najman wywołał wielkie poruszenie znienacka ogłaszając, że zgłasza się do krajowych preselekcji konkursu Eurowizji. Jednak wszystko wskazuje na to, że marzący o międzynarodowym rozgłosie celebryta będzie musiał obejść się smakiem. Jeden z plotkarskich portali donosi, że Najman złamał regulamin.
Marcina Najmana najpierw poznaliśmy jako sportowca specjalizującego się w sportach walki. W latach 1998-1999 Najman dzierżył tytuł wicemistrza Polski juniorów w kickboxingu w formule light contact. O boksie marzył od dłuższego czasu, ale treningi tej dyscypliny rozpoczął stosunkowo późno. W pierwszym turnieju triumfował jako dwudziestolatek, a w 2001 r. zdobył tytuł wicemistrza Małopolski.
Jego kariera sportowa ruszyła na dobre, gdy poznał legendarnego Jerzego Kuleja, to właśnie pod jego skrzydłami Najman zaczął odnosić największe sukcesy.
Obecnie Marcin Najman skupił się głównie na działalności celebryckiej. Były sportowiec rozmienia swoją karierę na drobne występująca we freak figthach, próbował swoich sił także jako komentator w TVP Info za poprzednich władz stacji z Woronicza.
Wszystko wskazuje na to, że celebryta ma nowy pomysł na siebie. Właśnie ogłosił, że planuje wystartować w polskich preselekcjach do konkursu Eurowizji. Widocznie Najmanowi zamarzyła się kariera muzyczna.
"Moi drodzy, już oficjalnie. Jako Marcin Najman & Bass Brothers wysłaliśmy zgłoszenie do preselekcji na Eurowizję 2025 r. Decyzję komisji, kto w preselekcjach wystąpi, poznamy 14 stycznia. Koncert, który wyłoni reprezentanta Polski na Eurowizję, odbędzie się 14 lutego w siedzibie TVP" - napisał Marcin Najman na portalu X, jego wpis jednak szybko został usunięty.
Jak informuje portal Plotek, celebryta swoim zgłoszeniem złamał regulamin konkursu.
"Z regulaminu TVP jasno wynika, że: 'Po pierwsze: Zgłaszający się nie mogą podawać do publicznej wiadomości informacji o przystąpieniu do krajowych preselekcji. Po drugie: Naruszenie Regulaminu powoduje wykluczenie z udziału'. Następstwem, w razie zgłoszenia omawianej propozycji, powinno być niedopuszczenie piosenki do etapu przesłuchań utworów przez członków komisji konkursowej" - wyjaśnia portalowi Szymon Stellmaszyk z Let's talk about ESC, który uchodzi w branży za znawcę konkursu Eurowizji.
Wszystko wskazuje na to, że Najman chciał po prostu zdobyć trochę rozgłosu.
Zobacz też:
Marcin Najman może liczyć na wsparcie ukochanej żony. Wiemy, kim jest Julita
Najman nagle przemówił w samym środku afery wokół TVP. Nareszcie wyznał, ile sam dostawał
