Próby do parady króla Karola III kończą się omdleniami. Książę William komentuje zamieszanie
Trwają próby przed paradą Trooping The Colour, która odbędzie się już 17 czerwca. Gorące temperatury i wełniane stroje nie sprzyjają wygodzie uczestników. Aż trzech żołnierzy doświadczyło tego na własnej skórze — zemdlało w samym środku prób. Zaniepokojony książę William (40 l.), któremu powierzono odpowiedzialność za nadzorowanie przygotowań, postanowił odnieść się do przykrej sytuacji.
Król Karol III postępuje zgodnie z tradycją - choć urodziny ma w listopadzie, świętuje je w czerwcu. Również Elżbieta II pomimo urodzin w kwietniu obchodziła swój dzień w połowie roku. Wszystko przez Trooping the Colour, czyli ceremonialną defiladę wojskową z okazji urodzin monarchy. W tym roku król Karol III będzie oglądał paradę 17 czerwca. Za jej nadzorowanie odpowiada książę William.
Zgodnie z prośbą króla, William nadzorował próbę także w sobotę 10 czerwca. Niestety, warunki pogodowe — ponad 30 stopni Celsjusza i susza sprawiły, że aż trzech gwardzistów zemdlało. Nie pomogło specjalne ubranie — wełniane tuniki i czapki z niedźwiedziej skóry.
Choć w próbie wzięło udział 1400 żołnierzy Dywizji Gospodarstwa Domowego i Królewskiej Artylerii Konnej Królewskiego Oddziału i większość z nich z zadaniem poradziła sobie bez trudności, smutna sytuacja, do której doszło podczas Przeglądu Pułkowników, nie została przez księcia niezauważona.
William, honorowy pułkownik Gwardii Walijskiej, w social mediach podziękował wszystkim za włożoną pracę. Podkreślił, że upał dał się we znaki, jednak wszyscy świetnie sobie poradzili.
"Wielkie podziękowania dla każdego żołnierza, który wziął udział w Przeglądzie Pułkownika dziś rano w upale. Trudne warunki, ale wszyscy wykonaliście naprawdę dobrą robotę" - napisał na Twitterze.