Program jeszcze się nie skończył, a tu takie wieści od Piotra ze "Ślubu...". Nagle ogłosił. "Jestem zakochany"
Widzowie programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" mogą zauważyć, że relacje między Piotrem a Agatą stają się coraz bardziej napięte. Tymczasem na Instagramie uczestnika pojawiło się niespodziewane wyznanie. Piotr ujawnił, że... jest zakochany.
Piotr Miechowski to uczestnik trwającej obecnie 10. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Mężczyzna w ramach telewizyjnego eksperymentu zdecydował się na zaaranżowane małżeństwo z Agatą. Choć na początku wydali się zgraną parą, tak wraz z kolejnymi odcinkami ich relacja staje się coraz bardziej napięta. Choć jeszcze nie wiemy, jak potoczyły się dalsze losy pary, Piotr jest aktywny na Instagramie, gdzie chętnie odpowiada na pytania zadane przez widzów.
Piotr niedawno zorganizował na Instagramie serię pytań i odpowiedzi. Jeden z widzów zapytał go wprost, czy był kiedyś prawdziwie zakochany. Piotr udzielił odpowiedzi, która daje do myślenia. "Byłem-jestem" - przyznał. Widz nie odpuszczał i zapytał wprost: "W kim jesteś zakochany?". Odpowiedzią Piotra były... emotikonki trzech pomidorów. Przypomnijmy, że uczestnicy do momentu finału programu nie mogą ujawniać, jak potoczyły się ich relacje. Czy Piotr jest zakochany w Agacie, a może na jego drodze pojawiła się nowa osoba? Na odpowiedź na to pytanie przyjdzie nam zaczekać do ostatniego odcinka show.
Agata jakiś czas temu wstawiła do sieci czarno-białą fotografię z opisem "polishgirlinau" (Polish girl in AU, tłum. red. - polska dziewczyna w Australii). To właśnie na tym kontynencie uczestniczka spędziła ponad dekadę życia. Niektórzy widzowie wysnuli dzięki temu teorię, że małżeństwo pary nie wypaliło, a Agata wróciła z tego powodu do starego miejsca zamieszkania.
"Jesteś w Australii, masz smutne oczy, rozumiem, że w eksperymencie jednak 'nie pykło'?" - napisał zaczepnie na Instagramie Agaty widz ślubnego show.
Widzowie po emisji szóstego odcinka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" stwierdzili, że Agata nie podchodzi do męża wystarczająco poważnie. Uczestniczka każdą okazję do lepszego się poznawania traktowała pobłażliwie, obracając wszystko w żart. W którymś momencie powiedziała, że początku znajomości woli się pośmiać i dobrze bawić, niż rozmawiać na poważne tematy.
Produkcja postanowiła zareagować na opinie widzów. Na Instagramie "earlgrey_film" pojawiło się dwudziestominutowe nagranie, które pokazuje szerszy kontekst sprawy. "Pomyśleliśmy, że może warto opublikować tę scenę. Dla miłośników serialu. Ta scena jest prequelem odcinka szóstego. Skończy się tam, gdzie zaczął się odcinek szósty" - czytamy w opisie".
Zobacz też:
A jednak to nie były plotki ws. Kornelii i Marka ze "Ślubu...". Oficjalnie ogłosili
Kornelia ze "Ślubu..." zaskoczyła metamorfozą. Przed nią ważny moment, sama ogłosiła