Przebojowe wakacje Majdanów. Najpierw słaba pogoda i zapominalstwo, a na koniec taka akcja

Małgorzata Rozenek-Majdan na długo przed wyjazdem, sprawdzała, czy zabrała wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy. W kamperze nie mogło bowiem zabraknąć jedzenia, ubrań czy zabawek dla dzieci, a także najbardziej potrzebnych akcesoriów na czele z środkami higienicznymi i przyborami niezbędnymi do codziennej pielęgnacji.

Tuż po wyjechaniu z domu okazało się, że zagoniona Małgonia zapomniała zabrać ze sobą okularów, a co więcej, nie spakowała też szczotki i spinek. Jakby tego było mało, prognoza pogody zmieniała się z minuty na minutę i choć miało być słońce, burza wisiała w powietrzu. A na domiar złego eskapadę Majdanów opóźniły korki i pewien incydent drogowy, którego byli świadkami.

Jak zrelacjonowała gwiazda, w jednym z aut jadących tą samą drogą wybuchła opona.

"Ale akcja! Normalnie wybuchła przed nami ta guma! Takie kawałki tej gumy się tutaj sypały" - mówiła zszokowana Rozenek w relacji na Instagramie.

Małgorzata Rozenek nie może narzekać na brak zajęć, nic więc dziwnego, że w końcu postanowiła wrzucić na luz i wyjechać w podróż z najbliższymi. Rodzinną eskapadą postanowiła pochwalić się w sieci.

"Dzisiaj jest ten dzień, w którym zaczynamy wakacje. Zobaczcie, co stoi przed naszym domem" - relacjonuje żona Radosława Majdana, prezentując na InstaStory pokaźny, biały kamper, którym Majdanowie wybiorą się w podróż. Ponadto Małgonia wyznała, że w tym roku nie zamierzają okupować ciepłych krajów, a nastawiają się na wycieczkę po parkach rozrywki. Za cel swojej podróży obrali bowiem Danię.  

Jest czego zazdrościć?

Zobacz też:

Małgorzata Rozenek-Majdan właśnie rozpoczęła wakacje. Kierunek podróży mocno zaskakuje

"Dzień Dobry TVN": Małgorzata Rozenek-Majdan przeżyła chwile grozy w śniadaniówce 

Małgorzata Rozenek jak tęcza. Tak była ubrana na Paradę Równości (ZDJĘCIA)