Przed Kammelem rysuje się szansa wielkiego powrotu. W kultowym formacie
Kandydatura Tomasza Kammela jest rozpatrywana na stanowisko prowadzącego programu, który ma duże szanse na reaktywację. Przed laty ten format gromadził przed telewizorami miliony widzów. W rywalizacji o nową pracę Kammelowi przyjdzie się zmierzyć z drugim wieloletnim prowadzącym.
Tomasz Kammel rok temu pożegnał się z TVP, stacją, z którą był związany przez całe swoje zawodowe życie. Gdy w styczniu 2016 roku doszło do zmian na kluczowych stanowiskach w publicznych mediach, z pracą pożegnało się wiele gwiazd.
Kammelowi udało się przetrwać zawirowania kadrowe, dzięki czemu stał się jednym z nielicznych prezenterów TVP o długim stażu i doświadczeniu w obyciu z kamerą. Być może dlatego dostał do prowadzenia najbardziej prestiżowe i najchętniej oglądane programy, jak "Pytanie na śniadanie", "The Voice of Poland", "The Voice Kids", a przejściowo również "The Voice Senior".
Po tym, gdy kontrolę nad mediami publicznymi przejęła nowa ekipa, Kammel znalazł swoje miejsce w kanale Stanowskiego. Jak wyznał w rozmowie z ShowNews, nowa praca bardzo mu odpowiada:
"Mam swój wieczorny talk-show, swoje komentarze, program poranny i mnóstwo roboty, która daje mi gigantyczną satysfakcję".
Wiele wskazuje jednak na to, że o Kammela może upomnieć się program, od dawna niewidziany na antenie, który właśnie stanął przed szansą reaktywacji.
Chodzi o "Randkę w ciemno", która w latach 90. gromadziła przed telewizorami wielomilionową publiczność. Jak twierdzi ShowNews, wznowienie kultowego niegdyś formatu poważnie rozważa Polsat, a na stanowisko prowadzącego rozpatrywane są kandydatury Rafała Brzozowskiego, Jacka Kawalca i Tomasza Kammela.
Wszyscy trzej mają bogate doświadczenia w prowadzeniu programów rozrywkowych, przy czym Kawalec i Kammel swoje talenty szlifowali właśnie w tym formacie.
Chociaż wielu fanom „Randka w ciemno” kojarzy się z Jackiem Kawalcem, który prowadził ją od pierwszego odcinka, to Tomasz Kammel wytrwał w show o rok dłużej od swojego poprzednika.
Co do Jacka Kawalca, który ostatnio spełnia się jako wokalista, trudno zgadnąć, czy byłby zainteresowany powrotem do programu. W rozmowie z Plejadą wyraził wątpliwość, "czy znalazłby przestrzeń" na taki projekt. Z kolei Kammel na ten temat wypowiada się z dużą ostrożnością. Jak skomentował w rozmowie z ShowNews:
"Mogę powiedzieć, że na pewno warto poczekać również na te informacje. Jest takie okropne zdanie, którego nienawidzę mówić, ale ono jest najlepsze w tej sytuacji: nie mam nic na ten temat do powiedzenia, przepraszam”.
W opinii informatora, na którego powołuje się ShowNews, Kammel prędzej czy później prawdopodobnie znajdzie swoje miejsce w którejś z ogólnopolskich stacji telewizyjnych:
"Teoretycznie może trafić do każdej, jednak najczęściej wskazuje się Polsat. Niebawem będzie wiosenna ramówka stacji i wtedy wszystko się okaże".
Zobacz też:
A jednak, Kammel ujawnił, co było między nim i Wojewódzkim. Płakał po nim 3 lata
Niezgoda chłodno o Kammelu. Odniosła się do TVP. "Jestem przekonana"