Przed laty byli kochankami. Ich wspólne występy budzą sensację
Ewa Kuklińska w wywiadach często wracała do swojego nieudanego związku z Tomaszem Stockingerem. Aktorską parę połączyły nie tylko występy na scenie, ale też płomienny romans, szybko zakończony przez aktora. Jak to się stało, że znowu razem występują?
Ewa Kuklińska to uznana aktorka, piosenkarka i tancerka, której popularność przyniosła rola Zeni w filmie "Hallo Szpicbródka". Estradowego kunsztu uczyła się w Paryżu, gdyż jako utalentowana studentka, otrzymała stypendium francuskiego rządu. Prywatnie gwiazda polskiej sceny cieszyła się sporym powodzeniem wśród mężczyzn, ale nigdy nie miała szczęścia w miłości. "Źle lokowałam uczucia i słono za to płaciłam" - mówiła w rozmowie z Galą.
Przeżyła kilka zawodów miłosnych, kiedy na jej drodze stanął kolega z teatru Tomasz Stockinger.
Ewa Kuklińska i Tomasz Stockinger występowali razem na scenie. Poznali się w 1992 roku w warszawskim teatrze "Syrena". Grali w jednej sztuce, więc spędzali ze sobą mnóstwo czasu. Hitem był film, w którym wystąpili oboje "lata dwudzieste, lata trzydzieste".
Wiążąc się z Tomaszem Stockingerem, liczyła, że nareszcie zbuduje trwały związek. Czekała, aż syn aktora dorośnie. Wtedy ukochany obiecał, że odejdzie od żony.
"Zapewniał, że choć mieszka z żoną, faktycznie od lat nie byli już razem, a kryzys między nimi stale się pogłębiał. Ale był syn, którego Tomek kocha nad życie - i to dla niego w nieskończoność przeciągał tę małżeńską fikcję. Doskonale to rozumiałam" - tłumaczyła Kuklińska w "Na Żywo". Aktorka liczyła na to, że cała sytuacja zakończy się pomyślnie, a ona wreszcie będzie miała szansę na założenie rodziny.
O romansie Kuklińskiej ze Stockingerem plotkowała cała Warszawa. Niektórzy specjalnie przychodzili na spektakle Teatru Syrena, by zobaczyć zakochanych na scenie. Oni jednak konsekwentnie ukrywali swój romans. Tomasz Stockinger na przemian wyprowadzał się od żony i wracał do niej, A Kuklińska cierpliwe czekała przez 12 lat.
Wreszcie aktor rozwiódł się w 2007 roku, ale zaraz potem porzucił też Ewę.
"Takie rzeczy po prostu bolą. Traci się wiarę w ludzi, w miłość" - przyznała artystka dla "Na żywo".
Mimo tak bolesnej przeszłości Ewa Kuklińska i Tomasz Stockinger pozostają w dobrych relacjach. Co więcej para postanowiła wrócić wspólnie na scenę.
"Nie pielęgnuję w sobie krzywd i zawodów. Może faktycznie, lepiej czasem rozstać się, zanim wypali się wszystko" - mówiła w jednym z wywiadów.
Dzisiaj Ewa Kuklińska i Tomasz Stockinger chętnie koncertują razem. Ich ostatni występ w Trójmieście przyciągnął spore grono widzów.
Zobacz też:
Tomasz Stockinger o prawdziwych powodach odejścia jego syna z TVN-u. Szczere wyznanie
Tomasz Stockinger i Ewa Kuklińska ukrywali romans przez 12 lat. Chciała mieć dziecko
Kuklińska i Stockinger wrócą do siebie?
