Reklama
Reklama

Przedsiębiorczy Artur woli maszyny od randek. Tak wygląda gospodarstwo uczestnika "Rolnik szuka żony"

Artur z "Rolnik szuka żony 10" prowadzi stuhektarowe gospodarstwo na Mazowszu. 28-latek był już w kilku poważnych związkach, ale praca była zawsze dla rolnika ważniejsza niż czas spędzony z partnerką. Jak zatem wygląda gospodarstwo Artura, któremu poświęcił tyle czasu?

"Rolnik szuka żony" to randkowy program TVP, który doczekał się już 10. edycji. Widzowie mieli okazję zobaczyć już dwa pierwsze odcinki, w których rolnicy przeczytali listy i spotkali się oko w oko ze swoimi kandydatami. Nadal nie wiemy, kto pojedzie na gospodarstwa, ale każdy z bohaterów programu ma swoich faworytów.

Reklama

"Rolnik szuka żony 10". Tak wygląda gospodarstwo Artura

Artur jest ulubieńcem widzów. To on dostał największą liczbę listów w tej edycji programu. Postawny i przystojny rolnik ma 28 lat i razem z rodzicami i dziadkami uprawia pond stuhektarowe gospodarstwo na Mazowszu.

"Jego pasją jest motoryzacja. Rolnik kocha swoją pracę w gospodarstwie i poświęca jej wiele czasu. Przez to zresztą rozpadły się go dotychczasowe związki. Teraz jednak - bogatszy o to doświadczenie - ma zamiar skupić się na nowej relacji. Do programu zgłosił się w poszukiwaniu "naturalnej, wyrozumiałej, odważnej i kreatywnej kobiety, która nie tylko mu się spodoba, ale także takiej, żeby można było o wszystkim porozmawiać, pośmiać się, zabawić i razem znaleźć wspólny temat" - czytamy w wizytówce Artura.

Mężczyzna jest fanem motoryzacji. Z tej pasji narodził się pomysł założenia firmy z maszynami rolniczymi, które Artur wynajmuje innym rolnikom. 

"Rolnik szuka żony 10". Artur ma sporo pracy

Artur z "Rolnik szuka żony 10" zajmuje się hodowlą bydła i produkcją mleka. Uprawia też kukurydzę. 

"Od kilku lat gospodarstwo Artura odnosi sukcesy w powiecie i zdobywa nagrody, a on sam podkreśla, że jest bardzo ambitnym i odważnym mężczyzną. Artur nie boi się wyzwań i jasno precyzuje swoje oczekiwania, a kobieta, której szuka, powinna być gotowa, by przeprowadzić się do niego. Cechy, które są dla niego istotne, to inteligencja, pewność siebie i świadomość swojej wartości" - mówiła o Arturze Marta Manowska.

Artur ma ogromne wsparcie w rodzinie. Siostra i bratowa wystąpiły przed kamerami i zachwalały rolnika jako ciepłego mężczyznę, którego kochają dzieci.

"Spokojny gość, porządny, pracowity. Pewnie wdał się w ojca, bo wszystkie cechy ma po mnie" - śmieje się Wiesław, tata Artura.

Sam o sobie rolnik mówi:  "Nie jestem taki twardy. Potrafię dać ciepło, potrafię przytulić, potrafię pocałować"

"Rolnik szuka żony 10". Kogo szuka Artur?

Artur zgłosił się do programu "Rolnik szuka żony", bo liczy na to, że spotka kobietę, która zdecyduje się pokochać życie na wsi i będzie go wspomagać w pracy.

"Byłem w dwóch poważnych związkach. Nie udało nam się, ponieważ za dużo czasu poświęcałem pracy. Zawsze kłóciłyśmy się o czas, który ja poświęcałem pracy na gospodarstwie. Dziś dorosłem do tego, że życie nie opiera się tylko na pracy. Mam postanowienie, że teraz bardziej poświecę swój czas tej jednej jedynej" - wyznaje Artur z "Rolnik szuka żony".

Zobacz też:

Tak mieszka Waldemar z Rolnika. Jest pasjonatem kina lat 80.

Gospodarstwo Agnieszki robi wrażenie. Tak mieszka wybredna rolniczka

Rusza 10. sezon "Rolnik szuka żony". Widzowie mają swoich faworytów. Czy należy do nich "Czesiek Casanova"?

Anna z "Rolnik szuka żony" ma za sobą trudne przejścia. Niechętnie o tym wspomina

Skandal w "Rolnik szuka żony". Oczarował Agnieszkę, a widzowie ostrzegają

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy