Reklama
Reklama

Przejęty Kwiatkowski publicznie ogłosił, na koniec padło słowo "kocham". Poruszenie na całą Polskę

Dawid Kwiatkowski w ostatnich miesiącach miał ręce pełne roboty. Wokalista intensywnie koncertował przez całe lato, wydał nowy singiel, który mocno promuje, a do tego niebawem sprawdzi się w roli jurora w "Must Be The Music", które to show wraca po latach na antenę Polsatu. Na tym jednak nie koniec. Jego ostatni wpis na Instagramie wywołał poruszenie wśród fanów z całej Polski.

Dawid Kwiatkowski to bez wątpienia jeden z najpopularniejszych artystów w kraju. Nic więc dziwnego, że wokalista przez całe lato intensywne koncertował. Do tego jakiś czas temu wydał nowy singiel "Za rękę", w której to piosence mocno otworzył się przed fanami. Piosenka opowiada m.in. o utraconej miłości.

Dawid Kwiatkowski zwierzył się fanom

"Za rękę prowadź mnie już cały czas. Za rękę ciebie mam to wszystko mam. Za rękę trzymaj mnie i nie puszczaj jak ostatnio. Za rękę czego więcej mogę chcieć? Za rękę za nami klub złamanych serc. Za rękę trzymaj mnie i nie puszczaj jak ostatnio" - śpiewa Kwiatkowski.

Reklama

Niebawem Dawid sprawdzi się do tego w roli jurora "Must Be The Music", co ostatnio sam potwierdził w swoich social mediach. Castingi ruszyły bowiem pełną parą. W natłoku zajęć wokalista nie zapomina jednak o ważnych dla niego osobach. 

W ramach promocji piosenki "Za rękę" niedawno Dawid biegał po mieście, wręczając przechodniom prezent w postaci kubełka z masą do odciśnięcia splecionych dłoni. Napotkał jednak spore problemy:

"Biegałem po mieście i szukałem tych trzymających się za rękę, chcąc wręczyć im mały prezent, by mogli na własne oczy zobaczyć jak pięknie to wygląda, gdy dłonie są splecione. I wiecie, że mieliśmy naprawdę duży problem, by złapać takie sytuacje? Kurczaki. Tym bardziej będę pchał ten numer ile wlezie. Za rękę chyba przecież fajnie, nie?" - pytał Dawid. 

Nowy wpis Dawida Kwiatkowskiego wywołał poruszenie. Na koniec padło słowo "kocham"

Teraz jednak zamieścił kolejny wpis, w którym podzielił się niespodziewanym wyznaniem. Wspomniał o pewnej Edycie, wielkiej fance, która towarzyszy mu od 11 lat. Na koniec padło nawet słowo "kocham". 

"'Za rękę' na motorze? Z Edytą, która upiekła z całą rodziną tak dobre cynamonki, że dziś ciężko bez nich żyć? Z Edytą, która w pewnym momencie złapała mnie za ramiona, mówiąc 'od 11 lat Cię wspieram, a Ty tu teraz jesteś i robimy tak szaloną rzecz, nie mogę w to uwierzyć'. Zawsze. Uwielbiam. Kocham" - ogłosił Dawid. 

W komentarzach fani z całej Polski nie kryli ekscytacji i nie szczędzili ciepłych słów. Akcja Dawida zrobiła na nich bowiem wielkie wrażenie.

Czytaj też:

Kwiatkowski zaskoczony pytaniem podczas wywiadu. Zmieszał się

Zaspany Kwiatkowski o czwartej rano nadał komunikat. Przekazał jedno

To koniec plotek o Kwiatkowskim. Nareszcie wyznał publicznie, kto skradł jego serce

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dawid Kwiatkowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy