Reklama
Reklama

Przełom w "Sanatorium miłości". Marek zebrał się na odwagę i wyznał to Gosi. Jest jeden haczyk

Status związku Marka i Małgorzaty z "Sanatorium miłości" to wciąż wielka niewiadoma. Widzowie dość sceptycznie podchodzą do ich znajomości ze względu na odległość zamieszkania seniorki, która na co dzień mieszka we Włoszech. W niedzielnym odcinku dojdzie jednak do przełomu - Marek w końcu powie Małgorzacie co o niej myśli.

"Sanatorium miłości". Nadejdzie przełom w relacji Marka i Małgorzaty?

Małgorzata, uczestniczka "Sanatorium miłości 7" przez 20 lat mieszkała w Toskanii. Ciągle jest związana emocjonalnie z Włochami, ponieważ tam mieszkają jej dzieci. Choć myśli o powrocie do kraju, to jednak gdy usłyszała takie pytanie od Markiem z Czerniewic, to mocno się zastanawiała i nie dała klarownej odpowiedzi. Sam senior nie poddaje się i dzielnie stara się zdobyć serce energicznej i temperamentnej Gosi. W niedzielnym odcinku, który wyjątkowo będzie emitowany o 21:55, dojdzie do przełomu. Marek w końcu wyzna Małgorzacie swoje uczucia.

Reklama

Przełom w "Sanatorium miłości". Marek zebrał się na odwagę i wyznał to Gosi

W rozmowie z Pomponikiem Małgorzata wyznała, że nie szuka już mężczyzn z Włoch. Po tym, jak odszedł jej mąż, postanowiła skupić się na sobie.

"Chciałabym poznać mężczyznę z Polski. Chciałabym, żeby ktoś mi powiedział po polsku 'Kocham cię', a nie 'Ti amo'. Żeby mógł mi powiedzieć: 'pragnę cię, tęsknię za tobą'. To było dla mnie bardzo istotne i jest istotne" - zaznaczyła w rozmowie z Damianem Glinką.

Jednak chęć poznania mężczyzny z Polski to nie jedyny warunek. Seniorka przede wszystkim doceni kogoś, kto wykazuje takie cechy jak, chociażby wierność. We Włoszech to nie do pomyślenia.

"Lojalność. Całkowita. Poświęcenie się drugiej osobie. Czyli kochanie mnie tylko. Czyli na przykład on śpiewa, tańczy - ale tylko ja tę muzykę słyszę. I te słowa są tylko dla mnie. A nie dla wszystkich innych. Włosi są wspaniałymi amantami. Każdy ma żonę. Ale zawsze na boku coś tam się dzieje" - tłumaczyła w rozmowie z Pomponikiem Małgorzata z "Sanatorium miłości".

Czy Marek zostanie partnerem Gosi? W kolejnym odcinku, który jest już przedostatnim, Marek w końcu zbierze się na odwagę i powie co czuje do Gosi.

"Jestem zakochany w Tobie" - wyznał Marek w przedostatnim odcinku "Sanatorium miłości".

Na krótkim wideo umieszczonym w social mediach "Sanatorium" widać jedynie zaskoczoną Gosię, która z wrażenia aż mocno otworzyła usta. Czy to będzie oznaczać zgodę?

Małgorzata i Marek z "Sanatorium miłości" będą razem? Komentarze widzów są jednoznaczne

W komentarzach pod postem możemy przeczytać m.in. takie komentarze od widzów. Zdania jak zawsze są podzielone:

  • "Miłość jest możliwa w każdym wieku, ważne by nie udawać"
  • "Nie wygląda na to, żeby Małgorzata specjalnie na to czekała" [na słowa Marka - przyp. red.]
  • "Małgosia wygrała szczęście na loterii. Ciekawe co z tym zrobi"
  • "Marku daj sobie spokój z Gośką to nie dla ciebie kobieta"
  • "Mam nadzieję, że Marek i Małgorzata będą parą"
  • "Marek jesteś super facet ale zmień kobietę"
  • "Zakochanym to można być po roku znajomości"

Co ciekawe, pod postem napisał sam Marek, który twierdzi, że jego wypowiedź została nieprawidłowo zmontowana.

"Nigdy nie powiedziałem 'kocham cię' - to fotomontaż . Moje słowa to, że 'jestem w Tobie zauroczony'" - napisał Marek Dittmann na Facebooku.

Szykuje się kolejna afera?

Zobacz też:

Afera po randce Gosi i Marka z "Sanatorium". Nie zostawili na niej suchej nitki

Nowy uczestnik "Sanatorium" od razu podpadł Małgosi i Ani. Dochodziło do awantur

Małgorzata z "Sanatorium" ma niską emeryturę. "Nie trzeba żyć ponad stan"

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy