Reklama
Reklama

Przełom w sprawie rozwodu milionerki Łukomskiej-Pyżalskiej. Znamy najnowsze wieści z sądu

Milionerka Izabella Łukomska-Pyżalska i jej mąż Jakub Pyżalski mieli się rozwodzić, ale papiery rozwodowe leżą w poznańskim sądzie już blisko rok. Wszystko wskazuje na to, że w końcu mamy przełom w tej sprawie. Udało się wyznaczyć termin pierwszej rozprawy.

Wieści o rozwodzie Izabelli Łukomskiej-Pyżalskiej i Jakuba Pyżalskiego gruchnęły nagle w czerwcu. Tego nikt się nie spodziewał, ponieważ media społecznościowe pary były pełne zdjęć ze szczęśliwego życia rodzinnego. Nic nie wskazywało na kryzys w związku, a tym bardziej rozwód milionerów.

Małżeństwu udawało się ukrywać informacje o rozwodzie przez pół roku. Prawda wyszła na jaw za sprawą oświadczenia Jakuba Pyżalskiego, który nie chciał być kojarzony z kłopotami spółki Osiedle Poznańskie, budującej bloki w Czapurach. Przyznał wtedy, że nie ma już związku z tą firmą, a z żoną się rozwodzi.

Reklama

Zaraz po tym była modelka i bizneswoman oświadczyła, że postępowanie toczy się z jej powództwa.

W mocnym wyznaniu opublikowanym w mediach społecznościowych Izabella Pyżalska-Łukomska zarzuciła mężowi agresję. 

"Obraz naszej rodziny przedstawiany w mediach nie był prawdziwy. Żyłam w ciągłym strachu przed moim mężem i jego wybuchami złości, agresji i przemocy. To był także bezpośredni powód, dla którego mojemu małżonkowi została założona niebieska karta. W końcu znalazłam w sobie odwagę, aby opuścić dom, w którym nie mogłam czuć się bezpiecznie" - napisała milionerka na Facebooku.

Jakub Pyżalski odpierał te zarzuty.  "W oczach dzieci i moich, przez 20 lat, tworzyliśmy szczęśliwą rodzinę. Bardzo kochałem moją żonę i nie zamierzam mówić o niej źle" – wyznał "Faktowi".

Nowe wieści w sprawie rozwodu Łukomskiej-Pyżalskiej. Znamy szczegóły

Chociaż Izabella Łukomska-Pyżalska pozew rozwodowy złożyła już 20 grudnia 2022 roku, do tej pory nie był znany termin pierwszej rozprawy. Jak ustalił dziennik "Fakt", w końcu mamy przełom w sprawie.

Pierwsza rozprawa została wyznaczona na 10 stycznia 2024 r. Czas między złożeniem papierów rozwodowych a początkiem procesu jest wyjątkowo długi. Zdaniem dziennika sąd mógł skierować obie strony na mediacje, co opóźniło start procesu. To bardzo prawdopodobne, biorąc pod uwagę, że para ma szóstkę, wciąż jeszcze dość małych dzieci.

Zobacz też:

Rozstanie Pyżalskich. Od tych pięknych zdjęć do głośnego rozwodu

Poruszające doniesienia z domu Pyżalskich. To wtedy papiery rozwodowe wpłynęły do sądu

Qczaj w złym stanie. Zmierzył się z pytaniem o rozstanie i wyszło szydło z worka...

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Izabella Łukomska-Pyżalska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy