Przemoc w rodzinie Górniak
Edyta Górniak (36 l.) w jednym z wywiadów wyznała, że przemoc w rodzinie nie jest jej obca: "Podczas kłótni temperamentna piosenkarka lubi przyłożyć mężowi pięścią" - donosi jeden z tabloidów.
Edyta Górniak nie należy do zrównoważonych psychicznie osób, co udowodniła już nie raz. W relacjach z mężem, również nie wykazuje się spokojem i opanowaniem: "Podczas małżeńskich kłótni rozchwiana emocjonalnie natura Edyty znajduje ujście w formie szturchańców wypłacanych Bogu ducha winnemu mężowi" - czytamy w "Super Expressie".
"Ale na tym nie koniec! Nie dość, że Darek ma potem siniaki, to jeszcze Edyta potrafi się po tym gniewać na ślubnego. Do dziś byli wzorowym małżeństwem. Bo nikt nie wiedział, co się dzieje za ścianami ich pięknej willi w Milanówku pod Warszawą" - dodaje gazeta.
Górniak wyznała również, że duma nie pozwala jej przepraszać męża za fizyczne eksplozje: "Zazwyczaj to on jest tym, który pierwszy wyciąga rękę po kłótni, ja mogę nie odzywać się nawet trzy dni".
Przypomnijmy, że para poznała się w Nowym Yorku, kiedy piosenkarka szukała muzyka do swojego zespołu: "Na początku były długie rozmowy przez telefon. Coraz bardziej jednak zbliżali się do siebie, snuli wspólne plany. Aż w końcu Darek podstępem ściągnął mieszkającą w Londynie Edytę do Polski. Pretekstem był psiak, którego kupił jej w prezencie" - wspomina tabloid.