Przepowiednia brazylijskiego Nostradamusa o Mundialu 2022. COVID-19 i spadające samoloty
Athos Salomé (36 l.) określany mianem brazylijskiego Nostradamusa ma na swoim koncie szereg sprawdzonych przepowiedni. Jego prognozy dotyczące śmierci królowej Elżbiety II, pandemii koronawirusa czy zakupu Twittera przez Elona Muska okazały się trafne. Teraz profeta podzielił się swoimi przeczuciami odnośnie Mistrzostw Świata w Katarze. Czy jego zdaniem Polska ma duże szanse?
Można śmiało powiedzieć, że każdy kraj ma swojego "Nostradamusa". W Polsce od wielu lat prym wiodą jasnowidz Krzysztof Jackowski, Wojciech Glanc oraz wróżka Aida. Również w Ameryce Południowej nie brakuje specjalistów od przepowiadania przyszłości. W Brazylii wielką popularnością cieszy się Athos Salomé.
Młody wróżbita już w październiku tego roku wzbudził spore zainteresowanie zagranicznych mediów, gdy poinformował, że jego zdaniem III wojna światowa już trwa. Mężczyzna twierdził wówczas, że wydarzenia, do których dochodzi w Ukrainie są tego najlepszym dowodem. Athos Salomé zapowiedział wybuch konfliktu zbrojnego dokładnie 44 dni przed pojawieniem się za naszą wschodnią granicą pierwszych rosyjskich czołgów. Wieszcz przykłada wielką wagę do numerologii. Uważa, że liczby 22, 44 i 66 mają w przypadku jego przepowiedni kluczowe znaczenie.
Do tej pory szereg zapowiedzi Athosa Salomé doczekał się realizacji. Przed trzema laty wybuchła pandemia koronawirusa, 8 września zmarła królowa Elżbieta II, a niecały miesiąc temu Elon Musk kupił Twittera. Chyba nikt już nie ma wątpliwości, że myśląc o przyszłości, warto wziąć pod uwagę słowa brazylijskiego profety, tym bardziej że właśnie podzielił się najnowszymi przeczuciami dotyczącymi wyników Mistrzostw Świata 2022 w Katarze.
Athos Salomé w swojej ostatniej przepowiedni wymienił pięć drużyn, które w jego opinii mają realne szanse na awans do finału. Wspomniał także o dwóch zespołach, które ostatecznie wejdą do finału. Z takiej narracji można wywnioskować, że cokolwiek się stanie, losy poszczególnych reprezentacji są z góry przesądzone. W swoich wróżbach Brazylijczyk kierował się praktykami kabalistycznymi oraz numerologią. Bardzo ważny w analizie był termin rozpoczęcia zawodów.
Athos Salomé zapowiedział, że: "w finale znajdą się cztery z tych państw: Argentyna, Brazylia, Belgia, Francja i Anglia". Później doprecyzował, kto dokładnie znajdzie się w finale.
Przepowiednia brazylijskiego Nostradamusa nie pozostawia złudzeń, że finałowy mecz zagrają ze sobą Argentyna oraz Francja. Taki scenariusz jak najbardziej jest realny, bowiem obie drużyny znajdują się w innych grupach. Zdaniem Athosa Salomé najmniejsze szanse na wygraną ma Brazylia.
Niestety Mistrzostwa Świata w piłce nożnej mogą zostać naznaczone przez wielką tragedię. Profeta ostrzega, że piłkarzy i kibiców może zaatakować COVID-19. Mężczyzna między wierszami wspomniał także o katastrofie lotniczej.
"Miejmy nadzieję — i módlmy się o to — aby nie doszło do żadnych katastrof i żeby samoloty nie zaczęły spadać z nieba" - podsumował tajemniczo Athos Salomé.
***
Zobacz też:
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ofiarami niewybrednych żartów. Gość z nich zakpił
"The Voice of Poland": Lanberry nie mogła dłużej milczeć nt. zmian w show TVP. Odchodzi?
Małgorzata Rozenek-Majdan zaczepiała przechodniów na stacji metra! Prosiła o jedno...