"Przerost ambicji nad treścią celu"
Michał Wiśniewski (36 l.) porównuje Nataszę Urbańską (31 l.) do Mandaryny (30 l.).
Naszemu czerwonowłosemu biznesmenowi nie spodobał się wynik polskich eliminacji do Eurowizji. Mimo że Isis to "przemiła osoba, ma wspaniałego męża, świetnie aranżuje, pisze muzykę i teksty i jak już wiemy dobrze tańczy", to jednak Michała zachwycił występ Nataszy Urbańskiej.
"Kobieta niczym sobie ... z klasą, ma z pewnością lepsze warunki niż doda i do tego potrafi tańczyć" - pisze na blogu o Nataszy. "problem ? jej facet, który chce dla niej jak najwięcej i jak najszybciej, pomimo tego, że jest zawodowcem nie potrafi zrozumieć tego, że na siłę to można co najwyżej sobie koxxx zwxxxx. mandaryna była królową dance dopóki nie postanowiła kk [Katarzyna Kanclerz, menadżerka Mandaryny i wróg nr 1 Michała - red.] by mandaryna uwierzyła w siebie i w to, że może wygrać nagrodę najbardziej prestiżowego festiwalu w polsce: bursztynowego słowika - byłoby ok" - Wiśniewski wspomina tu słynny występ Mandaryny podczas sopockiego festiwalu w 2005 roku. Po raz pierwszy i ostatni zaśpiewała wtedy na żywo.
"natasza jest piękną kobietą z wieloma atutami" - kontynuuje Michał. "jej występ podobał mi się najbardziej. był jakiś. nie byle jaki i nie tanim kosztem. ale ... no właśnie wracamy do źródeł i mężów zarazem: przerost ambicji nad treścią celu ... po raz kolejny - tym razem jak sądzę mąż zafundował zajebistej kobiecie: przegraną. ja tego nie zrobiłem. zapłaciłem stratą kilku lat życia. kto wygrał ? kto przegrał .... życie pokaże ... Natasza - nie bój się tej nagonki - to nie twoja nagonka ! rób swoje ... sama!"
Natasza musiała przełknąć kolejną, po przegranej w "Jak ONI śpiewają, porażkę. Na ogłoszeniu wyników udało jej się zachować dobrą minę do złej gry. Ale czy teraz wytrzyma porównania do Mandaryny? Jej urażona duma musi w końcu dać o sobie znać.