Reklama
Reklama

Przez 14 lat zapowiadał pogodę w TVP. Jarosław Kret o zwolnieniu dowiedział się od koleżanki z pracy

Jarosław Kret to jeden z najbardziej rozpoznawalnych prezenterów pogody w Polsce. Przez długie lata pracował w TVP i choć jego pozycja wydawała się niezagrożona, to w pewnym momencie mu podziękowano. Poznajcie powody i szczegóły rozstania Jarosława Kreta z TVP.

Gwiazda na śmieciówce w Telewizji Publicznej

Po studiach egiptologicznych Kret rozpoczął na początku lat 90. pracę jako dziennikarz m.in. w Nowej Telewizji Warszawskiej oraz miesięczniku "Joli Bord". W latach 1994-95 pracował w redakcji "Teleexpressu", a następnie otrzymał dwa autorskie programy w TVP Warszawa — "Klub Podróżników" oraz "Kino Klubu Podróżników".

Od 2002 roku związał się z telewizją publiczną w roli prezentera pogody. Zaczynał od TVP 3, a następnie przez 12 lat zapowiadał pogodę w TVP 1. Przez wiele lat prowadził audycje o największych oglądalnościach, czyli tę po wieczornym wydaniu "Wiadomości".

Reklama

Co ciekawe przez cały okres pracy w TVP Jarosław Kret nie otrzymał umowy o pracę. W ciągu 14 lat wynagrodzenie miał wypłacane na podstawie tzw. umowy śmieciowej i nie na podstawie przepracowanego miesiąca, a po każdej audycji.

Dodatkowo przez przepisy ustawy o radiofonii i telewizji Kret nie mógł przyjmować lukratywnych propozycji reklamowych. Było to niemożliwe ze względu na zakaz udzielania wizerunku czy głosu do jakiejkolwiek formy reklamy.

Jak cię nie ma w grafiku, to znaczy, że cię zwolnili

Po zmianach personalnych w kadrze kierowniczej w 2015 roku, z TVP rozstało się wiele gwiazd. Jak twierdzi sam Jarosław Kret, w ciągu jego 14-letniej pracy w TVP miał okazję współpracować z wieloma prezesami i dyrektorami, ale praktycznie żaden nie ingerował w prognozę pogody.

Inaczej stało się w połowie 2016 roku. 28 czerwca Jarosław Kret miał ostatni dyżur w telewizji publicznej. Nic nie zwiastowało rychłego zwolnienia prezentera. W środę dziennikarz dostał telefon od koleżanki, która powiedziała mu, że dostała grafik na lipiec, w którym... nie ma Kreta.

Informacji o nieformalnym zwolnieniu (w rzeczywistości było to nieprzedłużenie umowy) Jarosław Kret nie otrzymał od dyrektora, czyli swojego przełożonego. Ten kilkukrotnie umawiał się na spotkanie z dziennikarzem, ale za każdym razem w ostatniej chwili odwoływał je, bo mu coś "wypadało".

Wieloletni pracownik Telewizji Polskiej nie dostał możliwości pożegnania się z widzami w swojej ostatniej prognozie pogody. Ostatniego dnia czerwca Kret przyszedł do siedziby TVP, zabrał swoje rzeczy i tak, po cichu, zakończyła się jego 14-letnia praca. Tym samym Jarosław Kret dołączył do grona takich dziennikarzy jak Beata Tadla (ówczesna partnerka Kreta), Grażyna Torbicka czy Piotr Kraśko, którzy w tamtym czasie zostali zwolnieni z TVP.

Powiedział także, że praktycznie wszystkie stroje, w których występował na ekranie, to jego prywatne ubrania. Mimo że po większości audycji na ekranie wymienione są firmy, które... ubierają prezenterów.

Kim jest Jarosław Kret?

Jarosław Kret to polski prezenter pogody. Przez wiele lat prowadził prognozy pogody w Telewizji Polskiej, w tym w programie "Panorama" oraz w "Teleexpressie". Jest znany z charakterystycznego sposobu prezentowania prognozy pogody oraz z ciekawych faktów i informacji o zjawiskach atmosferycznych, które często umieszczał w swoich prezentacjach. Poza pracą w telewizji Jarosław Kret jest także pasjonatem astronomii, co często przekładał na swoje wystąpienia telewizyjne, przybliżając widzom informacje o kosmosie i związanych z nim zjawiskach.

Zobacz także:

Mąż Kożuchowskiej o mały włos skończyłby z inną. Wielką miłość z Markowską spotkał smutny koniec

Dzieliła ich spora różnica wieku. Miał być ślub, ale romans Liszowskiej i Rozmusa skończył się zdradą

Małżeństwo Szapołowskiej z Lewandowskim trwało niespełna rok. Nie dogadali się w ważnej kwestii

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Jarosław Kret
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy