Reklama
Reklama

Przez lata była twarzą "Teleexpressu" i nagle zniknęła. A teraz takie słowa

Beata Chmielowska-Olech jest jedną z tych osób, które pożegnały się z pracą w TVP pod koniec ubiegłego roku. Dziennikarka zniknęła z wizji, ale wciąż jest w kontakcie ze swoimi fanami na Instagramie. I to właśnie tam zamieściła ostatnio tajemniczy wpis, który wiele osób odebrało jako zapowiedź powrotu do telewizji.

Chmielowska-Olech po latach przestała prowadzić "Teleexpress"

Kiedy pod koniec zeszłego roku w TVP zaczęto wprowadzać zmiany personalne, posady stracili nie tylko prezenterzy programów informacyjnych, ale także rozrywkowych, choć ci drudzy odczuli to znacznie później niż dziennikarze newsowi.

Wśród osób, które nagle przestały pojawiać się na wizji, była Beata Chmielowska-Olech, od lat związana z "Teleexpressem".

W Telewizji Publicznej zadebiutowała w 1998 roku i przez lata oprócz "Teleexpressu", a początkowo "Teleexpressu Junior" prowadziła takie programy jak "Popołudnie z jedynką" czy "Kawa czy herbata".

Reklama

Po raz ostatni widzowie zobaczyli ją na wizji 11 grudnia ubiegłego roku. Wówczas zniknęła nie tylko z ekranów, ale na jakiś czas także z mediów społecznościowych. Wcześniej z kolei sugerowała, że tak może się stać. Początkiem listopada zamieściła bowiem wpis o "zmianach".

"Zmiany widać i czuć wokół. Oddycham z ulgą, jest rześko, lubię to" - napisała wówczas.

Co ciekawe, teraz również pojawił się tajemniczy wpis na jej profilu...

Tajemniczy wpis Chmielowskiej-Olech

Beata Chmielowska-Olech po kilkutygodniowej przerwie, kiedy to też zniknęła z TVP, wróciła do mediów społecznościowych w połowie stycznia. Od tego czasu w miarę regularnie publikuje posty na Instagramie.

Pokazała m.in. jak spędza majówkę, a z okazji Dnia Matki zamieściła wpis, w którym złożyła życzenia wszystkim mamom z okazji ich święta.

Teraz z kolei opublikowała wyznanie, które wielu zaskoczyło. Zamieściła bowiem dość niepozorne zdjęcia z kwiatami, a w podpisie możemy przeczytać o "ciszy przed burzą". Również hasztagi, m.in. "karma nigdy nie gubi adresu" dają nieco do myślenia.

Co ciekawe, wiele osób odebrało to jako zapowiedź powrotu do telewizji. Kiedy jeden z fanów napisał, że brakuje mu jej w telewizji, odpowiedziała, że również tęskni. Czyżby więc coś było na rzeczy?

Zobacz też:

Gwiazda TVP Beata Chmielowska-Olech jest właścicielką dworku ze "Złotopolskich". Wynajmuje pokoje

Beata Chmielowska-Olech wyraziła poparcie dla Ukrainy. Przebrała się za flagę?

Beata Chmielowska-Olech wydała fortunę na pałac! Ten budynek zna cała Polska!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Beata Chmielowska-Olech
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy