Przyjaźniła się z Anną Przybylską. Oto co dziś mówi o jej córce
Katarzyna Bujakiewicz i Anna Przybylska na przekór temu, co się mówi, udowadniały, że prawdziwa przyjaźń w show-biznesie jednak istnieje. Kiedy Anna Przybylska prawie dziesięć lat temu zmarła, jej przyjaciółka starała się być zawsze wsparciem dla jej dzieci. A jak jest dziś? Choć mogłaby udzielać cennych rad Oliwii Bieniuk, jak sama twierdzi, nie jest jej póki co potrzebna.
Oliwia Bieniuk zdecydowała się zdawać do szkoły aktorskiej i, jak wyznała niedawno w rozmowie z nami, jest z tego powodu bardzo zadowolona. Jej mama z pewnością byłaby dumna, że córka zdecydowała się iść w jej ślady.
Oliwia jest tak zajęta studiami, że nie ma nawet czasu chodzić na imprezy branżowe. Dodatkowo, aspirująca aktorka jest zakochana, zatem jej czas na eventy jest mocno ograniczony.
Oliwia Bieniuk jest dopiero na pierwszym roku studiów, zatem jeszcze wiele przed nią. Choć ma w swoim otoczeniu przyjaciółkę jej zmarłej mamy, Katarzynę Bujakiewicz, która także jest aktorką, jak się okazuje na razie nie korzysta z jej rad.
Bujakiewicz w rozmowie z JastrząbPost wyznała, że choć zawsze chętnie posłuży radą Oliwii, to póki co nie widzi potrzeby, by jej się w ogóle oferować z jakimikolwiek radami.
"Oliwia wie, że w jakichkolwiek sprawach jeśli chodzi o aktorstwo, to jestem do dyspozycji, ale widzę, że ona sobie fantastycznie radzi. Jest szczęśliwa, chodzi do fajnej szkoły, studiuje aktorstwo, rozwija się w tym, więc trzymam kciuki i myślę, że nie jestem jej chwilowo potrzebna, bo przede wszystkim ona musi rozwinąć te skrzydła" - wyznała.
Kasia Bujakiewicz jest także chętna do pomocy synom Anny Przybylskiej. W tym przypadku jednak również nie widzi powodów, by się narzucać.
"Chłopaki mają fajnego ojca, tu raczej nie ma potrzeby" - wyznała w tym samym wywiadzie.
Anna Przybylska i Katarzyna Bujakiewicz poznały się w 2002 roku, kiedy to razem pracowały na planie filmu "Rób swoje, ryzyko jest twoje". Choć każda z nich mieszkała w innym mieście, zaprzyjaźniły się ze sobą i często spotykały prywatnie.
Bujakiewicz bardzo przeżyła śmierć przyjaciółki, podobnie jak jej bliscy.
"Mam wrażenie, że Ania ze mną jest na co dzień. Mam w kuchni nasze wspólne zdjęcie. Kiedy rozmawiam z naszymi wspólnymi przyjaciółmi, wszyscy mówią, że ona wciąż jest z nami, a na pewno w naszych sercach, jakby nic się nie skończyło. Jej śmiech wciąż rozbrzmiewa mi gdzieś z tyłu głowy" - mówiła jakiś czas temu w rozmowie z "Super Expressem".
Zobacz też:
Bieniuk po 10 latach od śmierci żony wyznał prawdę. To przed nią przemilczał
Mama Przybylskiej przeżywa ciężkie chwile. Liczy na wsparcie wnuczki
Bieniuk przyłapany na czułościach z ukochaną. Zdjęcia rozgrzały internet