Przykre, co spotkało Kasię Kowalską. To stało się w jej domu. Teraz nic nie będzie takie samo
Na początku roku prawdziwą burzę w mediach wywołał niespodziewany wywiad Kostka Joriadisa, dawnego partnera Kasi Kowalskiej. Mężczyzna nieoczekiwanie postanowił przypomnieć szczegóły dotyczące ich związku, który zdążył już przejść do zamierzchłej przeszłości. Teraz, kiedy echa tej afery już opadły, wokalistkę spotkała kolejna nieprzyjemna sytuacja. Właśnie wyszło na jaw, że została okradziona we własnym domu.
Kasia Kowalska przeżyła niedawno sporo stresu w związku z informacjami, które mediom przekazał jej były partner, Kostek Joriadis. Mężczyzna zniknął z jej życia tuż po narodzinach ich córki, Aleksandry. Na początku roku niespodziewanie postanowił przedstawić prasie swoją wersję tych wydarzeń.
Od tego momentu minęło już trochę czasu i sprawa zdążyła ucichnąć. Artystka wróciła więc do swojego codziennego rytmu życia. Skupiła się na koncertowaniu oraz pracy nad nowymi utworami. Kiedy wydawać by się mogło, że piosenkarka może cieszyć się spokojem, stało się coś niepokojącego. Kasia Kowalska została okradziona we własnym domu. To zdarzenie miało duży wpływ na jej życie.
Szczegóły tego przykrego zdarzenia dotyczącego kradzieży przytacza portal Świat Gwiazd, powołujący się na słowa anonimowej osoby z bliskiego otoczenia piosenkarki:
"Wieczorem zamaskowany człowiek, którego uchwyciła zamontowana przed domem kamera, wtargnął na posesję piosenkarki (...), a następnie włamał się do jej domu i potem do sejfu. Nie wiadomo na razie jak do tego doszło"
Ta sytuacja mocno wpłynęła na poczucie bezpieczeństwa piosenkarki, które zostało teraz mocno zachwiane.
"Kasia jest roztrzęsiona, do dzisiaj nie może się pozbierać, bo ktoś naruszył jej przestrzeń i sprawił, że nie czuje się już bezpiecznie we własnym domu" - przytacza słowa anonimowego informatora Świat Gwiazd.
Na szczęście nikt nie ucierpiał podczas tego zdarzenia, bowiem dom wokalistki był wtedy pusty. Sprawa natychmiast została zgłoszona do odpowiednich służb, a wizerunek złodzieja upubliczniony.
"Ma nadzieję, że uda się go złapać. Zdjęcia z monitoringu wysyła wszystkim znajomym i sąsiadom: “Ku przestrodze", tak pisze w wiadomościach" - czytamy.
Zobacz także:
Smutne wieści zza zamkniętych drzwi Harry'ego i Meghan. Konflikt wisi w powietrzu
Mąż gwiazdy "M jak miłość" zdradził ją z koleżanką z planu. Próbowała mu wybaczyć
Ewa Bem spakowała walizki i wróciła do kraju. Tak zakończyło się jej małżeństwo