Przykre wieści! Michał Bajor został okradziony
Michała Bajora (64 l.) spotkała wyjątkowo niemiła sytuacja. Tuż po koncercie w Krakowie artysta zorientował się, że został okradziony. Ma tylko nadzieję, że nie był to ktoś z publiczności.
Michał Bajor rozpoczął muzyczną karierę w latach 70., ale mimo upływu lat nadal może szczycić się sporą popularnością. Artysta nieprzerwanie koncertuje i bierze udział w wielu muzycznych eventach. Jednak podczas ostatniego wydarzenia spotkał go dość niemiła sytuacja.
Michał Bajor ostatnio koncertował w Krakowie. Tym, co się wydarzyło po występie, podzielił się w mediach społecznościowych. Artysta został okradziony. Złodziej zabrał mu... tablice rejestracyjne!
"Drodzy Moi! Za mną dzisiejszy cudowny koncert w Krakowie ze wspaniałą publicznością. No, ale niestety na końcu zgrzyt. Po wyjściu z sali koncertowej Kina Kijów okazało, że ktoś wyrwał i ukradł z tyłu mojego samochodu tablicę rejestracyjną" - napisał.
Kradzież tablic rejestracyjnych wiąże się z ogromnym kłopotem. Bajor ma nadzieję, że nie zrobił tego ktoś z publiczności. Musiał jednak zawiadomić odpowiednie służby.
"Mam nadzieję, że zrobił to zwykły złodziej i oczywiście zgłosiłem to już na policję, ale jeśli dokonał tego ktoś z moich widzów dla zabawy lub dla zaimponowania komuś, to bardzo proszę, żeby zachował się honorowo, skontaktował się z moim agentem i oddał tablicę jak najszybciej, bo przede mną spore kłopoty" - napisał
Na końcu pozdrowił wszystkich z delikatną ironią.
Zobacz też:
Dramat w rodzinie Michała Bajora! Gwiazdor potwierdza najgorsze!
Michał Bajor zdobył się na smutne wyznanie! Chodzi o zmarłego ojca!