Reklama
Reklama

Przyznał się do zdrady, gdy umierała

Były członek zespołu The Rolling Stones, Bill Wyman, wyznał swojej (już byłej) żonie Mandy Smith, że ją zdradzał, gdy ta leżała w szpitalu, a lekarze dawali jej jeden dzień życia.

W polskim show-biznesie musimy jeszcze poczekać na wyznania takiego kalibru. Była żona Wymana postanowiła odgrzać sprawę sprzed 20 lat.

W 1989 roku Mandy i Bill pobrali się, ale już dwa miesiące później złożyli papiery rozwodowe. Powodem była zdrada muzyka, która wyszła na jaw, gdy Smith nagle wylądowała w szpitalu z powodu choroby układu pokarmowego.

"Powiedziano mi, że mam jeden dzień życia, gdy zostałam zabrana do szpitala. (...) Bill przyszedł do szpitala i wyznał, że zdradzał mnie podczas trasy koncertowej. Dlatego nasze małżeństwo się skończyło" - powiedziała kobieta.

Reklama
pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy