Psychofanka Michała Wiśniewskiego jest wolna! Dominika Tajner nie kryje oburzenia
Sprawa przeciwko Katarzynie R., psychofance Michała Wiśniewskiego (41 l.), nie znalazła finału na pierwszej rozprawie. Sąd zdecydował, że rozpocznie proces karny, a oskarżona nie trafi do aresztu.
Żona artysty Dominika Tajner-Wiśniewska jest oburzona, a wokalista zdradza, że ofiarą stalkingu jest od kilku lat.
"Generalnie jest to osoba po prostu chora. I to jest przykre w całej tej sytuacji" - mówi Michał Wiśniewski agencji Newseria Lifestyle, i tłumaczy, dlaczego postanowił nagłośnić całą sprawę.
"Mówię o tym, ponieważ ta osoba złożyła pismo do Empiku, żeby nie wpuszczano Dominiki. Podaje się za moją żonę, narzeczoną, to w zależności od stanu, w jakim jest. Warto ostrzec, że może się jeszcze coś wydarzyć, bo to jest po prostu choroba, jak każda inna".
Wokalista zgłaszając sprawę do sądu, chciał ochronić nie tylko Dominikę, ale także swoje dzieci. O nękaniu przez psychofankę pisał już na swoim blogu w 2008 r. oraz w 2012 r., zaraz po ślubie z Tajner.
21 listopada ujawnił, że sprawa trafiła do sądu, ale zdecydowano o skierowaniu postępowania w procesie karnym, więc psychofanka będzie nadal na wolności i może zakłócić premierę nowego krążka w jednym z salonów muzycznych.
Wiśniewski opublikował także listy Katarzyny R. z miłosnymi wyznaniami i pogróżkami dla rodziny. Po ogłoszeniu wyroku, Dominika Tajner-Wiśniewska nie kryła oburzenia.
"Byłam na sprawie sądowej i słyszałam opinie biegłych psychiatrów i biegłej psycholog. Wszystkie osoby stwierdziły przed sądem, że owa pani Katarzyna zagraża zdrowiu i życiu mojemu i Michała. To niestety nie wystarczyło sądowi do podjęcia kroków zapobiegających przypuszczalnym zdarzeniom..." - pisze na Facebooku.
"Czy mam rozumieć, że pani Katarzyna musi dźgnąć mnie nożem, uderzyć kamieniem itp. (piszę o tym, bo sama oskarżona twierdzi, że to zrobi), żeby ktoś zareagował???? A jeżeli coś się stanie to co???" - pyta.
W ostatnim czasie nie tylko Michał Wiśniewski padł ofiarą stalkingu. Z podobnym problemem musiała poradzić sobie m.in. Kinga Rusin, Robert Kozyra, Dominika Ostałowska oraz Ewa Farna.