Psychofanka Roberta Janowskiego odnalazła jego dom. Muzyk od 13 lat przeżywa dramat i drży o życie
Robert Janowski (61 l.) otworzył się na temat traumatycznych przeżyć. Juror „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” od 13 lat żyje w strachu przed kobietą, która nęka jego rodzinę. A to wszystko przez… miłość. Dziennikarze „Państwa w Państwie” próbują pomóc gwieździe.
Robert Janowski od 13 lat przeżywa prawdziwy koszmar. Muzyk i prezenter telewizyjny drży o życie swoje i swojej rodziny. Prześladuje go bowiem psychofanka, która niegdyś zapisała się do fanclubu Roberta. Wydawałoby się, że to nic zdrożnego, ale po wyjazdach na wszystkie koncerty, kobieta zaczęła wysyłać do muzyka listy. Później zaś prezenty: listy z czekoladkami, maskotkami, bielizną czy prezerwatywami. Co więcej, psychofanka zdołała nawet dotrzeć do danych wrażliwych Janowskiego. Od tamtej pory wysyła mu dziesiątki maili i dzwoni do niego, kiedy tylko zechce.
Jakby tego było mało, mimo licznych przeprowadzek, wciąż odnajduje dom państwa Janowskich. Wygraża też żonie gwiazdora, Monice Janowskiej. Nienawidzi jej, wciąż żyjąc w przeświadczeniu, że muzyk jest jej partnerem.
"Jak jest pełna uwielbienia i miłości dla Roberta, tak jest z drugiej strony cała w nienawiści do mnie, jako przeszkody pomiędzy nią a moim mężem. Ona mi grozi cały czas. Zaczęło się bardzo niewinnie, że może Robert by w końcu przestał się wygłupiać i wrócił do niej. Teraz jesteśmy na takim etapie, że ostatni mail brzmiał - życie albo śmierć dla mnie" - mówi Monika Janowska.
Czy ten koszmar może się kiedyś skończyć?
Walka z kobietą trwa już kilkanaście lat. Robert Janowski często dzwoni na policję i zgłasza kolejne naruszenia, których dopuszcza się fanka. To doprowadziło do zamknięcia jej w szpitalu. Spędziła tam rok i był to czas absolutnego spokoju w domu Janowskich.
Wszystko skończyło się, gdy "pełna miłości" fanka znowu wyszła na wolność. Szybko odnalazła nowy dom Roberta Janowskiego, wyprzedzając przy tym nawet niektórych jego znajomych. Od tamtej pory regularnie przychodzi pod jego dom i dopuszcza się aktów wandalizmu. Jakiś czas temu pomalowała farbą samochód i bramę Janowskich. Podąża za parą krok za krokiem, łamiąc tym samym sądowny zakaz zbliżania się. Janowscy potrzebują natychmiastowej pomocy.
"W tej chwili jedyne emocje jakie mam, to wściekłość. Już nawet nie tylko na nią, ale na polskie prawo, że po raz kolejny po 13 latach odbywa się druga rozprawa w związku z tym i to dopiero w przyszłym roku, w kwietniu, czyli mamy prawie pół roku życia w strachu, w nękaniu, w niebezpieczeństwie" - dodaje Janowska.
Rober Janowski niejednokrotnie apelował już do władz, prosząc o szybsze rozpatrzenie sprawy psychofanki. Wychodzi jednak na to, że rozprawienie się ze stalkerką zajmie mu jeszcze kilka miesięcy pełnych strachu o własne życie. Niedawno kobieta próbowała nawet wtargnąć na plan "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", podając fałszywe nazwisko.
Zobacz też:
Robert Janowski wyjawił powód odejścia Cugowskiego. Plotki się potwierdziły!