Pudzian kupił mieszkanie z miłości?
Mariusz chce ściągnąć do Warszawy swoją miłość przy pomocy wabika - 100-metrowego apartamentu?
Jak informowaliśmy w lipcu, Pudzian (31 l.) sporo przepłacił za apartament na warszawskim Bemowie, który kupił kilka miesięcy temu. Za 100-metrowe, 4-pokojowe mieszkanie wyłożył aż 800 tysięcy złotych.
Jak sugeruje "Życie na gorąco", zakup mógł być podyktowany zamiarem ściągnięcia do stolicy ukochanej Pudziana, dziennikarki i modelki Ilony Adamskiej, rodowitej krakowianki.
Naszym zdaniem to mocno naciągana teoria. Mariusz jest chyba ostatnią osobą, jaką podejrzewalibyśmy o kierowanie się w życiu uczuciami. Przypomnijmy, co siłacz mówił o miłości:
"Moja żona będzie mądra i zaradna. Taka, z którą będę mógł poprowadzić firmę. Bo co będzie, gdy doznam kontuzji? Moja żona musi być moją partnerką! Jeśli uznam, że moja kobieta w czymś przegięła, spakuję jej walizki i o trzeciej w nocy wystawię za drzwi. Dam 50 złotych na taksówkę i niech wraca tam, skąd przyszła".
Podejrzewamy, podobnie jak znajomy Pudziana, że kupno mieszkania było podyktowane wyłącznie względami finansowymi:
"Pudzian zawsze wiedział, jak inwestować, a teraz zna się na tym jeszcze lepiej. Kończy studia biznesowe w Łodzi" - czytamy w piśmie. "Nieruchomości to najlepsza lokata kapitału" - podsumowuje kolega Mariusza.