Qczaj wyznał prawdę o znajomości z pewną celebrycką parą. To dlatego już z nimi nie rozmawia
Przyjaźnie w show-biznesie bywają bardzo kruche. Swego czasu dobitnie przekonał się o tym Qczaj. Trener po czasie postanowił w końcu wyjawić, dlaczego jego znajomość z pewną show-biznesową parą zakończyła się tak niespodziewanie. To, co powiedział, może wprawić niektórych w zdziwienie.
Qczaj jest znanym od lat trenerem personalnym, który dzięki swojemu charakterowi, poczuciu humoru oraz umiejętnościom zaskarbił sobie dużą sympatię internautów oraz telewidzów. Oprócz tego celebryta ma także doświadczenie aktorskie. Daniel sam mówi o sobie, że jest "trenerem-performerem". Nie tak dawno został on także zaangażowany do nowej roli. Widzowie mogą podziwiać go w programie "Good Luck Guys", w którym jest prowadzącym.
Fanów Daniela Kuczaja interesuje oczywiście nie tylko jego życie zawodowe, ale także prywatne. Jakiś czas temu wierni obserwatorze zauważyli, że trener stroni od towarzystwa pewnej znanej pary, która jeszcze do niedawna była mu dość bliska. W końcu influencer postanowił wyjawić, co poróżniło go z celebrytami.
W programie "RAPtowne Rozmowy" w telewizji Mixtape TV Qczaj postanowił podzielić się pewną historią, która sprawiła, że stracił on bardzo dobrych znajomych z branży.
"Przy okazji pewnej pary, która reklamowała [trunek - przyp. red.] przy świątecznym stole, wypowiedziałem się na głos. I straciłem znajomych. Ale wkurzyła mnie ta sytuacja bardzo. Ona mnie dotknęła osobiście i personalnie, bo ja pamiętam takie święta z dzieciństwa" - wyznał w wywiadzie trener.
Quczaj bardzo mocno skrytykował wtedy postawę pary. Nie szczędził niemiłych słów oraz wskazywał, że jako osoby publiczne powinny one brać większą odpowiedzialność za treści, które promują na swoich kanałach.
Celebryta co prawda nie wymienił dokładnie nazwisk osób, o których mówił, lecz domyślenie się, o kogo chodzi, jest bardzo proste.
W grudniu zeszłego roku dość dużym echem w Internecie odbiła się kampania promocyjna Joanny Koroniewskiej i Macieja Dowbora. Aktorka i prezent przy okazji świat promowali pewien napój wyskokowy, za co zostali skrytykowani nie tylko przez kolegę z branży, ale także przez wielu obserwatorów.
"Ja specjalnie oznaczyłem te dwie osoby, żeby one to widziały, po to, żeby powiedzieć 'kochani, jesteśmy publicznymi osobami, co to było?'"- mówił w wywiadzie Qczaj.
Influencer przez lata aktywności zawodowej przyzwyczaił się jednak do sytuacji, w których krytyka dotyka kogoś na tyle, że przestaje on dbać o przyjaźń.
"Uczę się też tego, żeby pozostawiać tym osobom te wybory i ich konsekwencje" - zakończył gwiazdor.
Widać, że osobiste doświadczenia bardzo mocno wpływają na życie zawodowe Daniela Kuczaja.
Zobacz też:
A jednak to nie były plotki. Qczaj właśnie przekazał. To oficjalnie koniec
Qczaj oficjalnie donosi. Wyjawia całą prawdę o sporze z Kaczorowską
Koroniewska i Dowbor pojechali do szpitala. Wiadomo, dlaczego
