Quebo zagrał na Festiwalu Ubijania Masła a potem... ogłosił to. Fani mu tego nie darują!
Quebonafide (30 l.) rozpoczął właśnie swoją pożegnalną trasę koncertową. Raper równolegle odwiedza fanów w niewielkich miejscowościach w ramach projektu "Jakub on stage". W najnowszym oświadczeniu wyjaśnił powody swojej decyzji. Okazuje się, że gwiazdor poświęci się teraz pracy naukowej i... wybiera się na medycynę. Sprzedał już część udziałów w wytwórni!
Quebonafide pod koniec zeszłego roku ogłosił koniec działalności muzycznej pod dotychczasowym pseudonimem. PSYCHO RELATIONS będzie zatem jego pożegnalną trasą koncertową.
Raper równoległe realizuje drugie tournée, dając koncerty w małych miejscowościach pod szyldem "Jakub On Stage". Towarzyszy mu przy tym grzeczny wizerunek z czasów promocji albumu "Romantic Psycho".
Podczas sobotniego Festiwalu Ubijania Masła w Lubochni wystąpił przed Nowatorem. "To jest festiwal mordo ubijania masła, bez niego by nie było żadnego ciasta..." - rapował ze sceny na stadionie.
Na potwierdzenie swoich słów Quebo opublikował obszerne oświadczenie, w którym wyjaśnił powody swojej decyzji i zdradził zaskakujące plany na przyszłość.
Jak wiadomo artysta jest właścicielem Miss Ti - lokalu serwującego bubble tea, czyli popularny w Azji napój na bazie herbaty z tapioką. Początkowo znajdował się on nad Wisłą w Warszawie, a teraz przeniósł się do Krakowa. Produkty były też dostępne w Lidlu czy na stacjach benzynowych.
Kuba przekazał wieści przy okazji publikacji pożegnalnego utworu "Refren trochę jak Lana Del Rey". Okazuje się, że raper sprzedał już część udziałów w wytwórni QueQuality, której jest założycielem.
Na koniec uspokoił fanów, że nie planuje na zawsze żegnać się ze sceną.
Czyżby teraz chciał się nieco "uspokoić" i założyć z Natalią rodzinę? Kto wie...
Zobacz też:
Quebonafide i Natalia Szroeder zaręczyli się? Raper wygadał się na koncercie!
Anna Karwan wylądowała na ulicy. "Mieszkałam kilka miesięcy na Dworcu Centralnym"