Radek naprawdę zdradzał?
Magazyn "Rewia" dotarł do dziewczyny, która była świadkiem zabaw Radosława Majdana (35 l.) w jednym z nocnych klubów w Łodzi. Piłkarz imprezował oczywiście bez swojej żony, Doroty Rabczewskiej (23 l.).
Relacja Angeliki, stałej bywalczyni ekskluzywnego "Cabaretu Discoteque" jest szokująca. Dziewczyna pierwszy raz spotkała Radka w październiku ubiegłego roku, oczywiście w towarzystwie kobiet.
"To były tancerki go-go. W tak ekskluzywnym klubie nie ma mowy o jakimkolwiek seksie za pieniądze, ale wielu panów korzysta z atrakcji, którą jest wynajmowanie tańczących, półnagich kobiet."
"I choć pan Majdan był już mężem Doroty Rabczewskiej, zachowywał się raczej tak, jakby żony nie miał. Obściskiwał i przytulał te panie, a potem poszli razem do VIP-roomu!"
"Nie wiem, co tam robili. Ale później widziałam, jak z tymi kobietami wracał taksówkami. W jakim celu?"
Nie wiemy, czy Angelika mówi prawdę, czy też po prostu chciała udzielić wywiadu jakiemuś magazynowi i wzbudzić trochę zamieszania. W każdym razie mieliśmy rację - publiczne ogłoszenie rozstania przez Dodę było dopiero początkiem interesujących doniesień.