Radni PiS nie chcą, by Maria Czubaszek wystąpiła w tarnowskiej bibliotece!
Maria Czubaszek (75 l.) przez jednych chwalona jest za swoją szczerość i odwagę, przez innych za to samo wręcz prześladowana!
Satyryczka trzy lata temu przyznała w jednym z programów, że dokonała dwóch aborcji i nie widzi w tym nic nagannego. Od tego czasu jest wrogiem numer jeden zaciekłych prawicowców.
Gdy więc biblioteka publiczna w Tarnowie zaprosiła Czubaszek, autorkę kilku książek i tekstów satyrycznych, na spotkanie w ramach ogólnopolskiej akcji popularyzującej czytelnictwo, radni PiS podnieśli larum, podkreślając, że "robienie tej pani reklamy w bibliotece jest niestosowne", tym bardziej za pieniądze z budżetu miasta.
Niejaka Barbara Koprowska poszła nawet dalej i zaproponowała, by w przyszłości dobór gości był dokładniej analizowany i konsultowany (!) z władzami.
"Opowiadając kiedyś w telewizji, w Wigilię Bożego Narodzenia, o swoich skrobankach, obraziła uczucia religijne większości społeczeństwa. Bo przecież przeważająca część Polaków deklaruje, iż jest wierząca oraz praktykująca" - mówi "Gazecie Krakowskiej" Ryszard Pagacz, radny PiS.
Biblioteka nie ugięła się na razie pod naciskami i potwierdziła wizytę znanej "skandalistki", tłumacząc, że biblioteka ma prawo zapraszać różnych autorów, o różnych poglądach. O życiu prywatnym z Czubaszek nikt rozmawiać nie zamierza.