Radość w domu Ostrowskiej-Królikowskiej. Podzieliła się niezwykłym nagraniem

Małgorzata Ostrowska-Królikowska już kilka razy zapowiadała, że nie będzie zabierała głosu na poczynań swojego syna Antoniego Królikowskiego. Aktorka na początku  broniła go, ale w pewnym momencie powiedziała dość. "Syn jest dorosły, kilka dni temu skończył 34 lata, podejmuje własne decyzje i ponosi ich konsekwencje" - ucięła dyskusje na jego temat w  rozmowie z Radiem Zet. 

Nie zamierza też mieszać się w konflikt syna i synowej. Joanna Opozda nadal jest w świetle prawa żoną Królikowskiego. Choć kilkanaście miesięcy temu złożyła pozew rozwodowy, to jednak na formalne rozstanie z Antonim Królikowskim przyjdzie jej jeszcze poczekać. Warszawskie sądy są zarzucone sprawami rozwodowymi, a przypadek Opozdy i Królikowskiego nie należy do prostych. Para nie może dogadać się w wielu kwestiach. Największym problemem są alimenty i opieka nad synem. Aktor zapowiedział, że aby zaspokoić roszczenia Opozdy musi sprzedać dom, ale jest skłonny to zrobić, byleby mógł spotykać się z synem poza mieszkaniem Joasi.

Małgorzata Ostrowska-Królikowska stara się być poza tymi sprawami. Konsekwentnie nie zabiera głosu na temat syna. Ostatni weekend spędziła z rodziną na łonie natury. Opublikowała urocze zdjęcie swojego wnuka bawiącego się z psem imieniem Klasyk. Swój post podpisała "Klasyków dwóch". Z krótkiej relacji można się domyślić, że chłopiec na zdjęciu to starszy z wnuków Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej.

Zobacz też:

Królikowski stracił na medialnych aferach. Czy to zaważy na jego kontakcie z dzieckiem? 

Antek Królikowski: Kochanka dołożyła do pieca. Wielkie poruszenie pod Instagramie Królikowskiego 

Joanna Opozda opublikowała pierwsze zdjęcie po skandalu z Królikowskim. Wymowny gest aktorki