Radosław Majdan mówi wprost: To był najgorszy tydzień mojego życia!
Radosław Majdan poważnie przechorował zakażenie koronawirusem, o czym donosiły swego czasu niemal wszystkie media. Były piłkarz trafił do szpitala, gdzie na szczęście dzięki pomocy lekarzy doszedł do siebie. Ostatnio gościł na antenie Polsat News, gdzie wrócił wspomnieniami do najgorszego tygodnia w życiu, jak sam to określił. Gwiazdor nie szczędził gorzkich słów pod adresem antyszczepionkowców, którzy rozsiewają kolejne teorie spiskowe...
Radosław Majdan przechorował COVID-19 pod koniec 2020 roku. W jego przypadku konieczna była jednak hospitalizacja, bo jego stan mocno się pogarszał.
Na szczęście lekarze pomogli mu dojść do siebie i dziś tamten koszmar jest już tylko wspomnieniem. Były piłkarz jest gorliwym zwolennikiem szczepień, co podkreślił w niedawnej rozmowie z Polsat News.
Radosław przyjął już trzecią dawkę, bo wierzy, że tylko w taki sposób możemy się uchronić przed ciężkimi objawami po zakażeniu. Majdan pobyt w szpitalu wspomina jako najgorszy tydzień swojego życia.
"Ja przechodziłem covid ponad rok temu, ale przechodziłem dość nieprzyjemnie, bo skończyło się zapaleniem płuc i wizytą w szpitalu i chyba najgorszym tygodniem mojego życia. Bóle głowy, gorączka, czułem się tak fatalnie, że nie mogłem dojść do łazienki. Gdyby nie moja rodzina, to nie byłbym w stanie zbyt wiele zrobić. Zawsze w takich sytuacjach myślę o osobach, które są same" - powiedział Majdan.
Radosław nie ma najlepszego zdania o antyszczepionkowcach, którzy głoszą w sieci kolejne spiskowe teorie, wprowadzając niepotrzebny zamęt, który powstrzymuje niektórych ludzi przed przyjęciem szczepionki. Skutki tego są opłakane...
"Cały czas wieszczą teorie spiskowe, nawet gdy widzą takie obrazki, które pokazują media. Niektórzy z nas najwyraźniej potrzebują tego, żeby się stymulować. Mimo tego, że dostajemy sygnały od fachowców i autorytetów. To jest dla mnie priorytet. Ja nie słucham kogoś, komu się wydaje, że się zna na tym, bo przeczytał jakiś spektakularny news. Słucham kogoś, kto ma za sobą lata doświadczeń w swojej dziedzinie i on namawia do szczepień. Z mojej perspektywy mogę zapewnić, że warto się szczepić. Jestem po trzeciej dawce" - dodał.
Radosław wspomniał też, że w czasie choroby najbardziej bał się o małego Henia, którego mógłby zarazić.
"My mieliśmy wtedy kilkumiesięczne dziecko i największym stresem dla mnie było to, by nie zarazić Henia zapaleniem płuc. Jakby była piąta, szósta dawka to też bym się zaszczepił" - podsumował.
Dodał też, że nie ma żadnych wątpliwości także jeśli chodzi o szczepienie dzieci.
"Zaszczepiliśmy 15-letniego Stasia i uważam, że dzieci roznoszą zarazki po szkołach i potrafią zarazić dorosłych. Chociaż zdaję sobie sprawę, że jest to w fazie początkowej, jeśli chodzi o badania nad szczepionką, to wierzę, że pomaga nam łagodniej przechodzić covid"
Cały wywiad możecie zobaczyć poniżej:
Zobacz też:
Ojciec Miss USA skomentował samobójstwo córki. Przyczyną mogła być depresja
Magdalena Stępień i jej syn trafili do szpitala. "Jedziemy z tym rakiem"
Co je Victoria Beckham? Dieta to sekret jej wyglądu
Ministerstwo Zdrowia: Można sprawdzić, jak będzie się przechodziło COVID-19