Radosław Majdan pożegnał ukochaną mamę. Oto co działo się na pogrzebie teściowej Rozenek!
Radosław Majdan (50 l.) zdążył pożegnać się z mamą, Haliną Majdan na dzień przed jej śmiercią. Mama piłkarza od dawna chorowała, jednak po przebytym niedawno udarze jej stan gwałtownie się pogorszył. W miniony piątek odbył się pogrzeb kobiety. Nie brakowało wzruszeń i przejmujących przemów. W pewnym momencie do żałobników zwrócił się także syn Radosław...
Radosław Majdan, pochodzący ze Szczecina piłkarz i celebryta, mąż Małgorzaty Rozenek Majdan, nigdy nie ukrywał swojego przywiązania do mamy.
Mimo to wielokrotnie wystawiał cierpliwość Haliny Majdan na poważne z próby w czasach, gdy jego życie trudno było uznać za stabilne i uporządkowane.
Mama Radka odetchnęła z ulgą, gdy wreszcie trafił na kobietę, przy której się ustatkował. Była wdzięczna Małgorzacie Rozenek-Majdan nie tylko za to, że zmieniła Radosława z hulaki w odpowiedzialnego ojca rodziny, lecz także uczyniła Halinę Majdan babcią.
Kiedy na świat przyszedł pierwszy biologiczny syn Radosława, Henio, wprost nie posiadała się z radości. Jak zachwycała się w „Super Expressie”:
"Jest taki pogodny, wesołek z niego! Prawie nie płacze. Jest fantastyczny. Radek był taki sam, gdy był mały. Są bardzo podobni. Radek mówi nawet, że ma rączki i paluszki ustawione jak bramkarz".
Niestety, w minionych latach kontakt z Haliną Majdan stał się trudniejszy. Zdiagnozowano u niej chorobę Alzeheimera. Mama Radosława pozostawała pod opieką rodziny, jedynie na krótki czas trafiała do specjalistycznych ośrodków.
Niedawno przeszła udar i trafiał do szczecińskeigo szpitala. Syn i synowa zdążyli się z nią pożegnać. Halina Majdan zmarła 10 lutego, w wieku zaledwie 72 lat.
W deszczowy piątek 17 lutego została pochowana w rodzinnym grobie na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie. W ostatniej drodze towarzyszyli jej Radosław, jego brat Cezary z rodziną, a także Małgorzata Rozenek-Majdan z synami, którzy wprawdzie nie byli spokrewnieni z Haliną Majdan, jednak traktowali ją jak babcię.
Na pogrzebie pojawili się także kibice Pogoni Szczecin, klubu, w którym Radosław Majdan rozpoczynał piłkarską karierę. Jak powiedział po ceremonii:
"Chcemy podziękować za towarzyszenie w ostatniej drodze naszej mamy. Na śmierć matki nigdy nie jesteśmy gotowi. Mamusiu, dziękuję ci za wszystko. Byłaś dla nas wspaniałą mamą. Na zawsze zostaniesz w naszej pamięci".
Śmierć mamy to ogromna trauma dla Radosława. Piłkarz na każdym kroku podkreślał, że mama to najważniejsza osoba w jego życiu. Zawsze mógł też liczyć na jej wsparcie i doping.
"Zawsze mnie wspierała, nawet w najcięższych chwilach. Łączą nas bardzo przyjacielskie relacje (...) Zawsze usłyszę od niej ciepłe słowo, czy radę. Bardzo chce, żebym był szczęśliwy, żebym założył rodzinę, miał wspaniały dom i kochającą żonę" - wspominał.
Pani Halina miała też świetny kontakt z synową Małgorzatą, którą szybko zaakceptowała i zaczęła traktować jak córkę.
Zobacz też:
Radosław Majdan: Jego mama cieszy się z zaręczyn i wnuków!
Radek Majdan uszczęśliwił swoją mamę! Skomentowała ciążę synowej!
Małgorzata Rozenek-Majdan w żałobie. Była blisko z teściową