Radosne wieści z domu Justyny Kowalczyk: "To był dobry poranek"
Justyna Kowalczyk ma za sobą niezwykle trudne tygodnie. Śmierć jej ukochanego męża Kacpra Tekielego w oczywisty sposób odbiła niezwykle boleśnie na życiu jej rodziny, ale gwiazda polskiego sportu robi wszystko, by mimo wszystko trzymać pogodę ducha. Najnowsza wyprawa sprawiła nawet, że na ustach Kowalczyk zagościł niewielki uśmiech.
Nagła śmierć Kacpra Tekielego była wielkim szokiem dla wszystkich jego najbliższych. Nie dziwi więc, że przez ostatnie tygodnie z całej Polski na ręce Justyny Kowalczyk złożono setki wyrazów współczucia i kondolencji. Wielokrotna mistrzyni w biegach narciarskich podkreślała tuż po odejściu ukochanego, że go nie zawiedzie i wychowa ich synka na równie wspaniałego człowieka.
Jedną z pierwszych rzeczy, jakiej Kowalczyk się podjęła, było wpojenie Hugotkowi miłości do gór, którą wraz z mężem podzielali. Na Instagramie sportsmenki zaczęły pojawiać się kolejne zdjęcia i nagrania ze wspólnych wyjść w góry. Zachwyceni fani w odpowiedzi pisali, że Kowalczyk i malec symbolicznie podążają po śladach Tekielego. Nie brakowało też natomiast sytuacji, gdy Justyna Kowalczyk samotnie wybierała się na podobne przechadzki. Podczas ostatniej znalazła dużo spokoju i nieco radości.
Pięciokrotna medalistka olimpijska wybrała się z samego rana na długą wędrówkę po górach. Wystartowała z Brzezin, by następnie podążyć trasą: Karb, Przełęcz Świnicka, Kasprowy, Kopa i Gronik. Ostatecznie Kowalczyk pokonała ponad 23 km i weszła na wysokość 1644 m nad poziomem morza. Pomimo nieco niesprzyjających warunków pogodowych wyglądała na całkiem zadowoloną:
"To był dobry poranek (...) Ślisko, mokro, ciemno, mgliście, pusto, przyjemnie" - napisała na Instagramie.
Na ustach Justyny Kowalczyk dało się nawet zauważyć delikatny uśmiech. Pozostaje tylko się cieszyć, że pomimo zrozumiałego bólu i trudnych wspomnień, reprezentantka Polski potrafi znajdować w życiu małe (ale ważne) przyjemności.
Zobacz też:
Tak wygląda grób Kacpra Tekielego. W oczu rzuca się ten szczegół