Radosne wieści z domu Muńka Staszczyka. Muzyk dla niej chce zmienić życie
Muniek Staszczyk był gościem porannego programu stacji TVN. Muzyk znany z działalności w grupie T.Love pochwalił się informacją, że już wkrótce jego rodzina się powiększy. Staszczyk z niecierpliwością oczekuje tej chwili.
Muniek Staszczyk na stałe wszedł do grona gwiazd polskiej estrady, śpiewając z grupą T.Love takie przeboje jak: "Chłopaki nie płaczą", "Nie, nie, nie". "IV liceum", "Jest super" czy "Warszawa". Grupa dwa lata temu miała swój recital podczas Polsat SuperHit Festiwal 2022. Świętowali wówczas 40-lecie na scenie.
Muniek Staszczyk w październiku ubiegłego roku obchodził 60. urodziny. Z tej okazji artysta udzielił kilku wywiadów, w których opowiadał o tragicznym wydarzeniu ze swojego życia. W 2019 roku, podczas pobytu w Londynie, wokalista upadł w pokoju hotelowym. Jego nieobecności nikt nie zauważył przez 13 godzin. Kiedy wreszcie udzielono mu pomocy, został natychmiast przewieziony do szpitala w Londynie. Po powrocie do Polski muzyk kontynuował leczenie.
Dzisiaj Staszczyk bardzo dba o swoje zdrowie. Ma ku temu ważny powód. Jaki? O tym opowiedział w "Dzień dobry TVN".
Muniek Staszczyk na kanapie śniadaniówki pochwalił się, że już wkrótce zostanie dziadkiem.
"Moja ukochana córcia urodzi dziewczynkę. Termin porodu wyznaczono na 25 marca i wszyscy jesteśmy tym bardzo podekscytowani" - powiedział lider T.Love.
W ubiegłym roku córka Staszczyka wyszła za mąż. Artysta nie ukrywał w wywiadach, że jednym z jego największych życzeń jest zostać dziadkiem. Teraz jego marzenie już lada moment się spełni.
"Siedzieliśmy przy niedzielnym obiedzie, kiedy Mania poinformowała mnie i żonę, że będzie mamą. I choć prędzej czy później się tego spodziewałem, wbiło mnie w krzesło i nieźle przytkało. Po chwili dotarło do mnie, że zostanę seniorem rodu i prawie popłakałem się ze szczęścia" - wspominał wokalista.
Lider grupy T.Love ujawnił, że zamierza aktywnie włączyć się w wychowanie wnuczki, która ma nosić imię Roma.
Zobacz też: