Radwańska ma dość plotek ws. WOŚP. Kategorycznie się odcina
Nie milkną echa o 33. finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i wszystkich kontrowersji, które były z nim związane. Agnieszka Radwańska już wiele lat temu wyznała, co naprawdę sądzi o WOŚP i Owsiaku. Dodała też, że musi się kategorycznie odciąć w pewnej istotnej dla niej kwestii. Oto szczegóły.
26 stycznia odbył się 33. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Kwota zebrana przez fundację Jerzego Owsiaka i tym razem jest imponująca. Nie zabrakło też wsparcia ze strony gwiazd polskiego show-biznesu i sportu. Kontrowersje też budziły listy skierowane do Owsiaka, które niestety nie były przyjemne. O komentarze do sytuacji pokusiło się wiele gwiazd jak np. Agnieszka Chylińska, Marianna Schreiber, Justyna Steczkowska, czy Agnieszka Kaczorowska i Maffashion.
Na dniach zostały też wyciągnięte deklaracje wobec WOŚP, jakie złożyła Agnieszka Radwańska jakiś czas temu. Opisała je w swojej książce "Jestem Isia", bo sytuacja wydawać się skomplikowana.
Była finalistka Wimbledonu i jedna z najbardziej docenianych polskich tenisistek od zawsze wspiera akcje WOŚP. Choć obecnie nie jest już aktywna na korcie jak kiedyś (obecnie spełnia się jako trenerka Magdy Linette), to zawsze do wylicytowania były wspólne treningi czy rakiety tenisowe.
Jednak swego czasu jej sytuacja była inaczej odbierana, a to wszystko przez jej ojca, Roberta, który swego czasu popierał Andrzeja Dudę w 2015 roku. Jego wyraziste poglądy padły cieniem na Agnieszkę, która chętnie angażowała się we wszelkie akcje charytatywne - także te prowadzone przez prezesa fundacji WOŚP.
Jak wyznała w swojej książce "Jestem Isia", kategorycznie odcina się od łączenia spraw światopoglądowych jej taty do jej wspierania Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
"(...) w ogóle nie należy mieszać! Hołd dla Prezydenta to jedno, a pomoc dla wielkiej akcji charytatywnej to zupełnie coś innego. Wszyscy próbują kogoś podpiąć, połączyć (...). Nas wciągnął ojciec i to był cholerny błąd (...)" - napisała Agnieszka Radwańska w swojej książce.
Napisała też, że przez wiele lat wspierała akcje WOŚP i nie zamierza przestać tego robić.
"Ja na różne akcje przekazuję rakiety, sukienki ręczniki turniejowe i wiele innych pamiątek. Bardzo się cieszę, że każda z tych rzeczy może pomóc chociaż odrobinę. Z prośbą o pomoc zgłasza się wiele organizacji i fundacji - czytamy.
Jak podaje oficjalna strona WOŚP - kwota deklarowana 33. finału WOŚP na razie wynosi aż 178 531 625 zł. To ok. 3 miliony więcej niż w roku 2024.
Zobacz też:
TVP nie wytrzymała ws. WOŚP i Owsiaka. Oficjalnie ogłosili, to koniec
Tyle zarabia Jerzy Owsiak i nawet się z tym nie kryje. Sam oficjalnie przyznał
Szeremeta tym gestem ostatecznie pokazała, co sądzi o WOŚP. A jednak
Maffashion bez ogródek mówi o Owsiaku. "Nie wszędzie są uczciwi ludzie" [POMPONIK EXCLUSIVE]
Rusin nieźle się wkopała. Wsparła WOŚP i Owsiaka, a tu takie doniesienia. Zostanie bez niczego