Radzimir Dębski i Zofia Zborowska przed laty tworzyli idealną parę. Co poszło nie tak?

Radzimir Dębski i Zofia Zborowska poznali się jeszcze jako dzieci. Oboje mają znanych rodziców i wywodzą się z rodzin pracujących w show-biznesie. Zofia jest młodszą córką pary aktorów Marii Winiarskiej i Wiktora Zborowskiego, Radzimir pochodzi natomiast z rodziny z muzycznymi tradycjami. Jego matka - Anna Jurksztowicz jest wokalistką, a także producentką muzyczną i autorką piosenek. Ojciec należał swego czasu do prestiżowego grona najbardziej cenionych kompozytorów w naszym kraju.

Zarówno Zofia, jak i Radzimir od najmłodszych lat nie mieli wątpliwości, że będą chcieli pójść w ślady słynnych rodziców. Co więcej, gdy każde z nich skończyło 17 lat, zostali razem zaproszeni do telewizyjnego show stacji TVN "Moja krew". W każdym odcinku formatu prowadzonego przez Magdalenę Mołek rywalizowały ze sobą dwie dwuosobowe drużyny - sławny rodzic ze swoim dzieckiem.

Zofia towarzyszyła więc swojemu tacie, a przyszły kompozytor - mamie. Choć nastolatkowie znali się już wcześniej, występ w TVN-owskim show okazał się dla nich przełomowy. Między dwójką od razu zaiskrzyło i jakiś czas później zostali parą.

Młodych połączyło szalone uczucie, pełne romantyzmu i intensywności. Choć para pomimo młodego wieku mogła pochwalić się już pokaźną liczbą zajęć i obowiązków, każdą wspólną chwilę starała się spędzić razem. Zakochani razem wyjeżdżali na wakacje, wspólnie imprezowali i zwiedzali wyjątkowe miejsca.

Dzięki temu, że oboje byli dziećmi sławnych rodziców, regularnie pojawiali się też na branżowych eventach i oficjalnych uroczystościach.

Miłość między dwójką trwała w najlepsze. Rodzice także wspierali ich relację, licząc po cichu, że młodzieńcze uczucie przerodzi się w trwały związek.

Jak się jednak okazało, nie wszystko potoczyło się idealnie. Zofia rozpoczęła studia w warszawskiej Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza, a jej partner zbierał kompozytorskie szlify na stołecznym Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina.

Wolnego czasu było coraz mniej, a ich mocne osobowości potrzebowały coraz więcej przestrzeni. W końcu doszło do rozstania, a każde z nich poszło swoją drogą.

Gdy po latach ponownie spotkali się w Warszawie, Zofia podobno próbowała ożywić dawną miłość. Oboje zdali sobie jednak sprawę, że to, co między nimi było, jest już sprawą zamkniętą.

Obecnie Zosia Zborowska jest szczęśliwą żoną siatkarza Andrzeja Wrony. Radzimir związał się z modelką i psycholożką Klaudią Wróbel.

Byli partnerzy nigdy nie powiedzieli na swój temat żadnego złego słowa i do dziś darzą się ogromną sympatią.

"Oczywiście, że mu kibicuję. Będę mu kibicować całe życie. Byliśmy dość długo razem, znam się z jego obecną dziewczyną, lubimy się. Wiadomo, że nie spotykamy się na kawie, ale zawsze, gdy się spotkamy na mieście, jest bardzo miło i fajnie. Bardzo się cieszę, że idzie mu tak ładnie, bo to jest naprawdę bardzo zdolny facet, Trzymam za nich kciuki" - przyznaje po latach Zofia Zborowska.

Zobacz też:

Anna Jurksztowicz i Krzesimir Dębski znów spotkali się w sądzie. Sprawa się przeciąga

Anna Jurksztowicz i Krzesimir Dębski: sprawa rozwodowa. Kiedy zapadnie wyrok? 

Rozwód Anny Jurksztowicz i Krzesimira Dębskiego. Szczegóły szokują