Rafał i Dominika ratują 11. edycję "Rolnika". "Jesteśmy szczęśliwi"
11. edycja programu "Rolnik szuka żony" wywołała mieszane uczucia. Jednak nawet ci widzowie, którzy narzekali na niespieszne tempo, musieli zmienić zdanie. W ostatnich odcinkach edycji afera goniła aferę i ostatecznie rozpadły się aż trzy pary. Przetrwały te, którym najmocniej kibicowała uczestniczka 4. edycji.
Już na etapie odcinka zerowego na oficjalnych profilach internetowych programu "Rolnik szuka żony" pojawiły się opinie, że największe szanse na znalezienie miłości ma Wiktoria Żmuda-Trzebiatowska.
Niestety, los nie okazał się łaskawy dla 23-letniej rolniczki. Wybrany przez nią Adam nagle zmienił zdanie i przed kamerami z dumą ogłosił, że jednak mu się odwidziało.
Inny z uczestników, Sebastian nagle przestał się odzywać do wybranej przez siebie Kasi, a drugą kandydatkę, Patrycję, wytrwale do siebie zniechęca. W rezultacie była uczestniczka show, Marta Paszkin poczuła się w obowiązku złożyć wyrazy współczucia kobietom, w tym również Agacie, które miały pecha trafić na niedojrzałych i niezdecydowanych mężczyzn.
Tymczasem Małgorzata Borysewicz, uczestniczka 4. edycji od początku miała dobre przeczucia. Na Instagramie wyznała, że jej zdaniem związki Marcina i Anny oraz Rafała i Dominiki rokują na przyszłość:
"Bardzo mi się podobają te 2 pary. Ciężko się wypowiadać na tematy, które kiedyś mnie dotyczyły, więc nie chce wyjść na hipokrytę, ale naprawdę fajne uczucia towarzyszą jak się ogląda takie sceny... Bez żadnych dram".
Jak się okazało, miała rację. Obie pary dotrwały do finałowego odcinka. Wprawdzie Dominika i Rafał jak wyznali w rozmowie z Martą Manowską, nie zaplanowali jeszcze ślubu, ani nawet zaręczyn, ale to tylko kwestia czasu i odpowiedniego pomysłu. Jak ujawnił Rafał:
"Na pewno chciałbym zrobić taką niespodziankę. Zacząłem o tym już myśleć".
W rozmowie z Jastrząb Post potwierdzili, że planują wspólną przyszłość, chociaż z różnych powodów. Jak wyznała Dominika:
"Już dawno zakochałam się w Rafale. Nasza definicja miłości to wzajemne zrozumienie, wsparcie, szczerość. Bardzo dobrze się czujemy jako para. Jesteśmy szczęśliwi. Dobrze, że to się tak skończyło".
Rafał okazał się dużo mniej wylewny. Jak ujawnił:
"A ja wybrałem spokój".
Dominika i Rafał podjęli już decyzję o wspólnym zamieszkaniu. Do końca tego roku Dominika chce pozamykać swoje sprawy w Gdańsku i na początku przyszłego wprowadzić się do Rafała. Jak wyznała, czuje, że szybko się tam zadomowi:
"Lubię przebywać u Rafała, więc pewnie z przeprowadzką nie będę miała większych problemów. Jak przyjeżdżam do niego, to na dłużej. Najczęściej na kilka tygodni. Więc myślę, że to już nam zweryfikowało, że dobrze się dogadujemy. A po Nowym Roku zaczniemy myśleć o przeprowadzce".
Zobacz też:
Finał "Rolnika" miał wyglądać zupełnie inaczej, ale uczestnik dostał zakaz
Konsternacja w odcinku specjalnym "Rolnika". Wyszło przed czasem
"Rolnik szuka żony" 11. Wielki finał. Które relacje przetrwały?