Rafał i Gabriel z "Królowych życia" szczerze o swoim rozstaniu! Przerwali w końcu milczenie!
O ich rozstaniu było głośno już od dłuższego czasu, ale Gabriel i Rafał z "Królowych życia" milczeli jak zaklęci. Teraz jednak wyjawili, jaka jest prawda i mocno zaskoczyli tym swoich fanów.
Choć plotki o ich rozstaniu krążą od dawna, to oni wciąż pokazywali się razem zarówno na ekranie, jak i w mediach społecznościowych.
Teraz jednak postanowili powiedzieć, co tak naprawdę wydarzyło się w ich życiu.
Ulubieńcy widzów programu TTV "Królowe życia", gdzie pokazują swój związek i swoje wspólne życie, są ze sobą już wiele lat, niestety para rozstała się jednak.
"Postanowiliśmy dać sobie troszeczkę czasu" - wyjawił Grabias w rozmowie z Jastrząb Post. - "Ja się wyprowadziłem z naszego wspólnego mieszkania, ponieważ ten młody człowiek nas nachodzi, itd. Grozi zarówno mi, jak i Gabrielowi. Gabriel wyjechał z Warszawy, ja zostałem, ale nie mieszkam w tym mieszkaniu. Nasze rozstanie jest spowodowane osobą trzecią".
Okazuje się, że wszystkiemu winny jest inny mężczyzna, który nęka i prześladuje według Rafała zarówno jego, jak i Gabriela. Sprawa jest na tyle poważna, że została zgłoszona na policję:
"Zgłosiłem tą całą sytuację na policję. Zarówno ja, jak i Gabriel. Czekamy na rozwój sytuacji i stąd nasza decyzja, aby wyprowadzić się z mieszkania, w którym mieszkamy. Ja mieszkam u przyjaciółki, Gabriel wyjechał, nie chcę mówić dokąd. Mamy nadzieję, że albo ten człowiek sobie odpuści, albo policja go poskromi" - dodał podczas rozmowy Rafał.
Jest też dobra wiadomość dla fanów tej pary, bo istnieje duża szansa, że panowie do siebie wrócą!
"Oczywiście, że tęsknię. Rozmawiamy przez różne komunikatory i mam nadzieję, że niedługo znowu będziemy razem. Emocje muszą opaść. Wszystkie sprzeczki, do jakich dochodziło u nas związku, były spowodowane tym silnym naporem tej osoby. Sytuacje nie są komfortowe, jak ktoś od rana do wieczora dzwoni domofonem, albo wychodzisz z mieszkania, a ktoś ci się rzuca na maskę auta. To już nie jest szaleńcza miłość, tylko szaleństwo" - powiedział na zakończenie.
***
Zobacz więcej materiałów wideo: