Rafał Maserak ocenił jurorskie umiejętności Ewy Kasprzyk. Nie gryzł się w język [POMPONIK EXCLUSIVE]
Rafał Maserak nie może doczekać się nadchodzącego półfinału "Tańca z gwiazdami". Nie da się ukryć, że ma ku temu powody. Jako świeżo upieczony juror szybko odnalazł się w nowej roli i cieszy się dużym zainteresowaniem oraz docenieniem ze strony odbiorców. Co ciekawe, do wielu wyzwań podchodzi ze sporą dozą odwagi. Nie gryzie się w język nawet wtedy, gdy komentuje pozostałych jurorów...
Rafał Maserak to niekwestionowany ekspert od tańca, który z formatem Polsatu związany jest od lat. Uczestników "Tańca z gwiazdami" bierze pod swoje skrzydła od 2005 roku i dwa razy sięgnął po Kryształową Kulę.
Dziś, gdy Rafał jest już jurorem programu, może z równym zaangażowaniem dzielić się wieloletnim doświadczeniem. Mimo to nie zawsze na nim się skupia. W najnowszej rozmowie z Pomponikiem tancerz nieco odbiegł od tematu i skomentował umiejętności jurorskie... Ewy Kasprzyk. Oto szczegóły.
Rafał Maserak otwarcie wypowiedział się o umiejętnościach Ewy Kasprzyk.
"Sądzę, że świetnie sobie radzi. Jest widoczny sukces - Telekamera jurora [przyp. red. Ewa Kasprzyk zwyciężyła w kategorii Juror podczas Telekamer 2024]. Widać, że dobrze się czuje tutaj, w naszej rodzinie tanecznej i cieszę się, że z nami jest" - mówił.
Damian Glinka dopytał eksperta, czy zauważył to, co ostatnio nie schodzi z ust internautów. Dociekliwi widzowie tanecznego show doszli bowiem do wniosku, że jurorka Kasprzyk zazwyczaj daje uczestnikom o jeden punkt więcej niż Rafał.
"Zdarza się, zdarzają się też oceny minus jeden... (...) Wydaje mi się, że nie bazuje na moich ocenach. Chyba nie. Trzeba Ewy się zapytać" - podsumował juror.
Rafał w tej samej rozmowie dał do zrozumienia, że nie obawia się zabierać głosu w sprawie uczestników. Krótko odpowiedział na zarzuty, sugerujące, że Majka Jeżowska odstaje poziomem od pozostałych uczestników.
"Fizycznie może tak, ale, jak na swoje możliwości, robi duże postępy. Widać, że jest w tym programie w jakimś celu, żeby też powiedzieć o innych rzeczach. Mi się to podoba" - mówił Maserak.
Po niedzielnym odcinku w programie zostały już tylko 4 pary. Tym razem po głosowaniu widzów z "Tańcem z gwiazdami" rozstali się Filip Bobek i Hanna Żudziewicz.
Oznacza to, że w programie zostali: Maciej Zakościelny i Sara Janicka, Julia Żugaj i Wojciech Kucina, Majka Jeżowska i Michał Danilczuk oraz Vanessa Aleksander i Michał Bartkiewicz.
Trzymamy kciuki za kolejny intensywny tydzień treningów!
Czytaj też:
Atmosfera w "Tańcu z gwiazdami" zagęszcza się. Zostało niewiele czasu...
Wieści z "Tańca z gwiazdami" zszokowały widzów. "O nie! Znowu???"
Niepokojące doniesienia w sprawie zdrowia Rafała Maseraka. To jednak nie były plotki