Rafała Królikowskiego czeka rozstanie z żoną? A jednak!

Gdy Cezary Żak oznajmił mu, że wraz z zespołem dostali propozycję blisko miesięcznego tournée po Australii z komedią "Złodziej", pierwsze, o czym pomyślał, to jak powie żonie, że tak długo go nie będzie. 

Zawsze konsultuje z nią życiowe i zawodowe decyzje. Po chwili jednak w głowie Rafała Królikowskiego zrodził się genialny plan: zabierze ukochaną ze sobą! 

To doskonała okazja, by uczcić zbliżającą się 25. rocznicę ślubu. Radość z wojaży zwykle zatruwała mu rozłąka z bliskimi. Rafał jest domatorem. Ustatkował się przy Dorocie.  

"Zanim ją poznałem, przeskakiwałem z kwiatka na kwiatek" - wyznał. "To rodzina i dom sprowadzają mnie na ziemię". 

Do niedawna, gdy był w trasie, żona zajmowała się synami. Dzisiaj są prawie dorośli. Starszy, 21-letni Piotr, robi karierę jako model. W zeszłym roku podpisał kontrakt ze znaną agencją. Młodszy, Michał (17 l.), nadal się uczy w liceum.  

"Czasami w euforii podejmują decyzje, które musimy z żoną kontrolować" - mówił aktor. Wie jednak, że dobrze ich wychowali i mogą im zaufać. Chłopcy zresztą gorąco namawiali rodziców na tę egzotyczną wyprawę. 

Czytaj więcej na kolejnej stronie 

Dorota była podekscytowana wycieczką. Od razu zaczęła przygotowania. Chociaż czekała na premierę swojego najnowszego poradnika poświęconego ciąży, tak poukładała terminy spotkań autorskich, by zdążyć przed wylotem.  

Kilka tygodni wcześniej sięgnęła po lekturę przybliżającą kulturę i specyfikę dalekiego kraju. Pochwaliła się znajomym, że czyta wydaną przez National Geographic książkę "Australia, gdzie kwiaty rodzą się z ognia". Teraz zobaczy to, co widziała na jej kartach, na żywo! Spektakle odbywają się w całym kraju, a małżonkowie spędzą tam kolejne tygodnie. 

Uśmiechnięta od ucha do ucha blondynka, pozuje wpatrzona w męża. To pierwsze zdjęcie, jakim podzielił się z fanami Rafał. On także jest ogromnie uradowany wakacjami. To dla pary drugi miesiąc miodowy. Piknik w buszu, obserwowanie kangurów, wyprawa na pustynię... Oboje wyglądają na zrelaksowanych i szczęśliwych. 

"Czasem trzeba się oderwać od ziemi" - napisał pod fotografią, na której z żoną skaczą z radości. Zawsze zapewniał, że Dorota jest kobietą jego życia. 

Poznali się, gdy podczas wywiadu indagowała go o sztukę uwodzenia. Widocznie miał o niej jakieś pojęcie, bo wkrótce z panią redaktor stworzyli szczęśliwy dom. Wkrótce minie ćwierć wieku, od kiedy powiedzieli sobie sakramentalne "Tak".

Jego recepta na udaną relację jest prosta: "Trzeba starać się być non stop atrakcyjnym. Stale się rozwijać, zaciekawiać i zaskakiwać siebie i tę drugą osobę". 

Jak widać, przepis po raz kolejny sprawdził się w 100 procentach!

***
Zobacz więcej materiałów wideo: