Rafalala została zaatakowana! Zginęła jej kotka!
Tego można się było spodziewać. W mieszkaniu Rafalali doszło do bardzo groźnego incydentu!
Słynna transeksualistka jest na ustach całej Polski od kilku dni.
Wszystko za sprawą afery, którą wraz z Arturem Zawiszą wywołała w trakcie programu w Polsat News.
Dzięki temu o Rafalali znów jest głośno, choć niektórzy nie są z tego faktu zadowoleni!
Celebrytka płaci sporą cenę za to, że ośmieliła się żyć wbrew polsko-katolickim "normom" obyczajowym.
Na swoim blogu Rafalala poinformowała właśnie, że ktoś napadł na jej mieszkanie. Nie obyło się bez ofiar!
"Jeszcze drżą mi dłonie i nie mogą opaść emocje... Przygotowywałam śniadanie, dla siebie i siostrzenicy, która siedziała na kanapie z kotem na kolanach i oglądała telewizje, kiedy usłyszałam przeraźliwy huk.
Wpadłam do pokoju. Za oknem odgłos uciekającego mężczyzny, który wykrzykiwał: 'Polska!'.
W pokoju pełno szkła, ktoś wybił okno. Rzucił kostką brukową, która uderzyła kotkę Temidę i zmiażdżyła jej głowę.
Córka mojej siostry płaczę. Patrze czy jest cała. Na szczęście kamień przetarł jej tylko dłoń.
A gdyby to była ona? Gdyby to ona leżała zamiast martwej kotki? To były centymetry!
Szybko zdejmuje z poduszki poszewkę i chowam w nią Temidę. Temida jest zmasakrowana, jedno oko wypłynęło, pyszczek zmiażdżony.
Ja jestem zmasakrowana, zmiażdżona i przybita. Czuje się bezsilna, czas sprzątnąć szkło..." - czytamy.
Mamy nadzieję, że sprawca szybko zostanie złapany!