Raper Miuosh dostał 2 mln od państwa i odebrał nowe BMW!
Raper Miuosh (35 l.) rok temu otrzymał aż 2 miliony złotych z Funduszu Wsparcia Kultury. Czy szczodrość państwa spowodowała, że mężczyzna mógł sobie kupić nowe BMW prosto z salonu?
Raper Miuosh, a dokładniej Miłosz Borycki (posłuchaj) w zeszłym roku wraz z innymi rzekomo pokrzywdzonymi artystami ubiegał się o zapomogę, która miała wyrównać straty finansowe spowodowane brakiem możliwości koncertowania i występowania na scenie w czasie pandemii. Pomoc pieniężna dla muzyków i aktorów została zorganizowana w ramach Funduszu Wsparcia Kultury. Poprzez decyzję ministra Piotra Glińskiego w ręce beneficjentów przekazano aż 400 milionów złotych. Wśród osób, które otrzymały pieniądze, znaleźli się m.in.: Kamil Bednarek, bracia Golce, Sławomir Świerzyński i zespół Weekend. Również raper Miuosh zyskał sporą sumę.
Borycki na podstawie swoich przychodów z Funduszu Wsparcia Kultury otrzymał aż 2 miliony złotych! Jego wniosek o dodatkowe pieniądze może wydawać się niektórym bezpodstawny, gdyż sam raper w 2019 roku w rozmowie na kanale "Duży w maluchu" na YouTube wyznał, że "jest ustawiony do końca życia" i jeździ Mercedesem klasy G. Teraz na jaw wyszło, że przedsiębiorczy artysta sprawił sobie nowy wóz. Na fan page'u "Beka z rapsów" opublikowano zdjęcie Miłosza z profilu "BMW Gazda Group Gliwice", który dumnie pozuje z nowym nabytkiem.
Nieco mniej pozytywnie o muzyku wypowiedział się prowadzący konto "Beka z rapsów", który przypomniał obserwującym, że Borycki rok temu "był w ciężkiej" sytuacji, a dziś może jeździć nowym samochodem:
Niestety salon szybko usunął fotografię nowego ambasadora marki. Inny portal plotkarski wyjawił, iż próbował kontaktować się z samym zainteresowanym i jego menadżerem, aby skomentowali zaistniałą sytuację, Ci jednak nie odbierają telefonów.