Relacja Koroniewskiej i Dowbor nie jest taka prosta. To je poróżniło
Joanna Koroniewska od lat tworzy szczęśliwy związek z Maciejem Dowborem. Aktora ma bardzo dobre relacje ze swoją teściową, co obie panie często pokazują w mediach społecznościowych. Mimo to są kwestie, w których aktorka i prezenterka nie do końca się zgadzają. Chodzi przede wszystkim o aranżację wnętrz. Koroniewska właśnie przyznała, że Katarzyna Dowbor dopiero niedawno zaczęła ją doceniać.
Joanna Koroniewska nie tak dawno pochwaliła się szczęśliwą nowiną. Prezenterka dostała właśnie możliwość poprowadzenia nowego programu dla stacji TVN. Jak przyznała siedząc na kanapie "Dzień dobry TVN" show będzie związane z budową domów. Pary mają rywalizować o to, która lepiej wykorzysta budżet, i w ciekawszy sposób urządzi swoje gniazdko. O zwycięskim duecie mają decydować widzowie.
Jak widać, Joanna Koroniewska zdecydowała się nieco odejść od kariery aktorskiej na rzecz prowadzenia programu. Wybór jej jako prowadzącej takiego formatu jest dość ciekawy.
Przypomnijmy, że teściowa Koroniewskiej - Katarzyna Dowbor przez 10 lat prowadziła program "Nasz nowy dom", w którym pomagała biednym rodzinom w remontowaniu budynków. Czyżby więc pasja Katarzyny do pięknych wnętrz przeszła teraz na Joannę?
Aktorka zapewniła na swoim Instagramie, że nie chce być konkurencją dla innych prezenterek.
"Znam swoje miejsce w szeregu. Ja się dopiero rozkręcam!" - stwierdziła wtedy.
Joanna Koroniewska wyznała niedawno, że Katarzyna Dowbor ma zupełnie inny gust niż ona. O co dokładnie chodzi? Oczywiście o aranżację wnętrz.
"Trzeba ją zapytać, co ona sądzi o mnie jako o osobie, która interesuje się wystrojem wnętrz i architekturą. Moim zdaniem moja mama zaczęła mnie doceniać, bo zobaczyła, że mam do tego smykałkę — przede wszystkim z tego się cieszę. Ale to nie żebym się chwaliła. Mam nadzieję, że mama też mnie pochwali, a jak nie to nie przyjdę na obiad" - powiedziała w rozmowie z Plejadą.
Okazuje się, że Katarzyna Dowbor nie jest fanką nowoczesnych wnętrz. Zdecydowanie bardziej woli przytulne przestrzenie, w których dominują kolory.
"Moja mama zawsze się śmieje, że wnętrza, w których żyjemy, są zbyt nowoczesne. Mama absolutnie nie lubi nowoczesności — uważa, że taki wystrój jest zimny".
Nagle wyszło na jaw, że prawda o guście Joanny Koroniewskiej nie jest taka, jak mogłoby się wydawać. Aktorka i prezenterka nie do końca lubi nowoczesne przestrzenie. Winą o to, że właśnie w takim wystroju urządzone jest jej gniazdko, obarcza męża Macieja Dowbora.
"Muszę zdradzić pewien szczegół. Ja też trochę wolę inne wnętrza niż te, które najczęściej mamy w mieszkaniu, bądź gdziekolwiek jesteśmy, albo cokolwiek nie urządzamy. Ale mój mąż ma wrażenie, że nowoczesne wnętrze go odmładza, więc dlatego próbuje mnie zmotywować do tego, żeby wystrój był minimalistyczny. Nie mogę myśleć o sztukateriach, nie mogę myśleć o wielkich zasłonach. Naprawdę mam ograniczone możliwości" - powiedziała Koroniewska z rozbawieniem.
Aktorka jak zwykle na pytania dziennikarki odpowiadała z dystansem i humorem. Widać, że różne gusta, co do aranżacji wnętrz, nie są problemem ani dla niej, ani dla jej męża, ani teściowej.
Zobacz też:
Koroniewska dopiero teraz to wyznała. Relacje z teściową nie były łatwe
Koroniewska przekazała pilne wieści. Długo ukrywała swoją nową pracę w TVN
Wyszła na jaw prawda ws. Dowbora. Teraz wszystko na głowie Koroniewskiej