Reklama
Reklama

Renata Dancewicz nigdy tego nie mówiła. Co za szczere wyznanie

Renata Dancewicz popularność i uznanie fanów zdobyła dzięki rolom w wielu serialach, filmach czy sztukach teatralnych. Gwiazda od lat spełnia się w zawodzie aktorki, a również prywatnie odnosi wiele sukcesów. Aktorka wraz z ukochanym doczekała się syna, który niedawno skończył 20 lat. W najnowszym wywiadzie Renata wyjawiła, jak wychowała pociechę.

Renata Dancewicz nietuzinkowo podchodzi do roli matki

Renata Dancewicz niezbyt często rozprawia o swoich prywatnych sprawach w mediach. Nie chodzi na imprezy branżowe z rodziną, a o najbliższych tylko sporadycznie wspomina w wywiadach. Znacznie bardziej rozmowny okazał się syn aktorki, który zaliczył niedawno medialny debiut. Chłopak w wywiadzie dla miesięcznika "Pani" wyjawił, jaką matką jest Renata. Okazuje się, że jako dziecko dawała mu sporo luzu.

"Mam wrażenie, że mama zawsze dość ironicznie podchodziła do roli matki. Bez zbędnego napięcia. (...) To na pewno nie jest matka Polka, która roztacza nad dzieckiem ochronny parasol. Nie byłem na siłę wpychany w rolę dziecka, które ma nakazy i zakazy" - powiedział Jerzy Winciorek.

Reklama

Zobacz też: Gwiazda "Na Wspólnej" prosi o pomoc w walce z niebezpieczną chorobą. Koszty leczenia są ogromne

Renata Dancewicz miała liberalne podejście do wychowania syna

Renata Dancewicz znana jest ze swojego luźnego podejścia do życia. Nigdy nie ukrywała, że jest feministką. Zawsze starała się, by w jej rodzinie nie było tematów tabu.

"Uważam, że dziecko trzeba przygotować do życia tak, by samo sobie w nim radziło. Ale rozmawiamy o wszystkim. (...) Miał trzy latka, kiedy zapytał, dlaczego nie mam siusiaka. Wcześnie też dowiedział się, co to jest okres. Wytłumaczyłam mu, że gdyby nie mój okres, ludzkość nie mogłaby się w ogóle rozmnażać" - przyznała Dancewicz.

Renata Dancewicz nie jest święta

Renata Dancewicz wzięła niedawno udział w podcaście "femiTALK", gdzie opowiedziała o swoich spostrzeżeniach dotyczących życia. Według gwiazdy wszyscy popełniają błędy, jednak niektórzy nie umieją się do nich przyznać.

"Życie byłoby o wiele fajniejsze i bylibyśmy bardziej szczęśliwi, gdybyśmy nie bali się mówić pewnych rzeczy. Szczerość nie zawsze jest słabością. To, że ktoś lubi alkohol, pali papierosy, ukradł batona, zdradził żonę czy męża - takie rzeczy się zdarzają. Czy że uciekł z restauracji bez płacenia rachunku. Któż z nas nie zrobił takich rzeczy? - powiedziała Renata Dancewicz.

Prowadząca podcast zapytała aktorkę, czy faktycznie kiedyś wyszła z restauracji bez płacenia. Okazało się, że tak.

"Tak, ja to zrobiłam, dla sportu. Chciałam zobaczyć, czy potrafię i owszem, potrafię" - odpowiedziała bez skrępowania.

 Zobacz też:

Cała Polska plotkowała o relacji Dancewicz i Marka Kondrata. Nikt nie wierzył, że byli tylko kolegami z pracy

Chciała z nim założyć rodzinę, a potem nagle się rozstali. Oto co ich poróżniło

Renata Dancewicz nie mogła tego dłużej ukrywać. Szok, jak się tłumaczy

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Renata Dancewicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy