Renata Dancewicz zaskoczyła wyznaniem!
Renata Dancewicz (44 l.) w najnowszym wywiadzie znów postanowiła zaszokować opinię publiczną oznajmiając, że narkotyki "to nic złego"!
Aktorka słynie ze swoich śmiałych poglądów, których wcale nie zamierza ukrywać.
Renata wielokrotnie krytykowała już instytucję małżeństwa, popiera aborcję i propaguje hazard.
Teraz postanowiła podzielić się swoimi poglądami na temat zażywania narkotyków!
"Nie widzę nic złego w paleniu trawy i innych eksperymentach z narkotykami. Mnie się to wydaje zupełnie normalne.
Ale wiadomo, że zawsze znajdą się ludzie, którym to się nie spodoba.
Nie mam na to wpływu, więc olewam to kompletnie" - wyznała w rozmowie z "Show".
W wywiadzie wróciła także do tematu związanego z aborcją. Zdania w tej kwestii nadal nie zmienia...
"Gdyby w Polsce był szariat, może by mnie ukamienowano.
Ale nie bądźmy świętsi od papieża! Nie może być tak, że w Polsce liczą się tylko słowa biskupów.
Są jeszcze normalni ludzie. Szczególnie, że u nas nie tylko ateiści decydują się na aborcję" - podkreśla.
Zgadzacie się z jej poglądami?