Reni Jusis i Tomasz Makowiecki rozwodzą się?! "Nie są ze sobą od pół roku"
W sierpniu świętowaliby jedenastą rocznicę ślubu. Lecz jeśli wierzyć medialnym doniesieniom, do tej pory mogą być już po rozwodzie. Podobno Reni Jusis (44 l.) i Tomasz Makowiecki (35 l.) rozstali się pół roku temu, a przed nimi rozwodowa rozprawa sądowa.
Nie są stałymi bywalcami salonów, a swój związek od początku zachowywali w tajemnicy. I mimo że Reni Jusis i Tomasz Makowiecki są razem już od wielu lat, a w 2008 roku wzięli ślub, nadal niechętnie wypowiadają się publicznie o sobie nawzajem.
Para doczekała się dwojga dzieci - syna Teofila (9 l.) i córki Gai (7 l.). Pociechy wychowują w duchu eko. Piosenkarka wydała nawet ekologiczny poradnik dla rodziców!
"Ekologiczni rodzice to są rodzice, którzy chcą świadomie podejmować wybory, którzy czytają etykiety na produktach, którzy chcą zdrowo odżywiać swoje dzieci. To są rodzice, dla których bardzo ważne jest określenie rodzicielstwo bliskości, czyli rodzicielstwo oparte na szacunku dla dziecka, bez przemocy. Jest wiele narzędzi, które mogą pomóc w tej koncepcji rodzicielstwa: noszenie dziecka w chuście, reagowanie na płacz dziecka, a nie zostawianie go do wypłakania się. I budowanie już od samego początku - od porodu naturalnego i karmienia piersią - bliskiej relacji z dzieckiem, głównie poprzez oferowanie mu czasu, a nie zabawek czy bajek w telewizji" - opowiadała swego czasu w wywiadzie dla poranny.pl.
Głos w sprawie wychowywania dzieci zabierał również Tomasz Makowiecki. Przyznawał, że pierwszy okres życia syna i córki "to był hardcore".
Rok po tym wyznaniu do mediów zaczęły docierać sygnały, że między Reni a Tomkiem nie układa się zbyt dobrze. Wieszczono im poważny kryzys. Jeśli w tych doniesieniach było trochę prawdy, to małżonkom udało się uratować związek. Lecz chyba nie na długo. Informator "Pudelka" twierdzi, że Jusis i Makowiecki rozwodzą się.
"Reni Jusis i Tomek Makowiecki podjęli decyzję o rozwodzie. Nie są ze sobą od pół roku, ale rozstają się w zgodzie. Będą wspólnie wychowywać dzieci, a ostateczna decyzja o zakończeniu małżeństwa zapadła kilka miesięcy temu" - twierdzi "przyjaciel rodziny".
Sami zainteresowani do tej pory nie zabrali głosu w tej sprawie.
***
Zobacz więcej materiałów: