Reni Jusis wywołała wielkie poruszenie. Kora byłaby z niej dumna
Już w piątek drugi odcinek nowego sezonu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" na Polsacie, a w nim kolejne spektakularne metamorfozy. Wielkie poruszenie wywoła Reni Jusis. Autorka hitu "Zakręcona" wcieli się w legendarną Korę. Jesteście ciekawi, jak poradzi sobie z tym nie lada wyzwaniem?
Wielki hit Polsatu program "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" tej jesieni wrócił na antenę i wystartował z przytupem. Za nami pierwszy, bardzo emocjonujący odcinek. Zwyciężczynią została Patricia Kazadi, która mistrzowsko wcieliła się w rolę Arethy Franklin.
"Jestem w szoku. Aretha Franklin to jest naprawdę wyzwanie. Muszę cię uściskać, bo dla mnie to był szok. To było wspaniałe. Jesteś absolutnie niesamowita. Jest tylko jedno ale… nawet po charakteryzacji jesteś ładniejsza niż ona" - zachwycała się Justyna Steczkowska, która w tej edycji debiutuje w roli jurorki hitu Polsatu.
Kazadi wygrany czek na 10 tysięcy złotych przekazała na Fundację „Pokonać Endometriozę”.
Wielkimi krokami zbliża się drugi odcinek "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Jego emisja już w najbliższy piątek o godzinie 19.55 oczywiście w Polsacie.
W tym epizodzie wielkie wyzwanie czeka na Reni Jusis. Autorka hitu "Zakręcona" wcieli się w legendarną wokalistkę grupy Manam Korę, która sama niegdyś była jurorką innego wielkiego hitu Polsatu "Must Be The Music", który także już wkrótce wróci na antenę.
W swoim występie zawsze subtelna Reni Jusis pokazała prawdziwy pazur, a jej wykonanie utworu „Lipstick on the glass” Kory wywołało wielkie poruszenie nie tylko wśród jurorów.
"Ja miałam okazję znać Korę prywatnie. To była przemiła osoba, bardzo piękna, niezwykła, odważna i charyzmatyczna od początku do końca. Powiem ci Reni, że tak doskonale uchwyciłaś jej ruchy, które trudno odtworzyć po niej, bo to jest takie Korowe. Bardzo ci to wyszło, cała Kora. I głosowo poradziłaś sobie całkiem fajnie. Gratuluję ci, bo miałam wrażenie, że jestem w zasadzie na jej koncercie" – podsumowała Justyna Steczkowska.
Hity charyzmatycznych wykonawców są niezwykle trudne do odtworzenia, bo do przekazania jest znacznie więcej niż tylko głos i ruch sceniczny. Reni Jusis miała to szczęście, że poznała Korę i mogła przyjrzeć się jej bardziej niż jej publiczność. Czy to wystarczyło do zbliżenia się do postaci i oddania wyjątkowego charakteru Kory? Przekonamy się już jutro.
Przypomnijmy, że w pierwszym odcinku Jusis zaśpiewała ponadczasowy hit Rafaelli Carry „Pedro” i zajęła 5. miejsce.
Zobacz też:
Hekiert demaskuje „brzmienie Mandaryny”. Ekspertka TTBZ wszystko wyjaśniła
